Witam kinomaniaków!
- Odpowiedź krótka dla osób nie wiedzących czy obejrzeć: bardzo polecam!
- Odpowiedź dłuższa dla reszty:
Otóż zacznijmy od tego, że perfekcyjny efekt uzyskamy posiadając dobry surround z
dużym lcd, włączając to wstko o późnej porze z niewielkim naświetleniem miejsca.
Całość na pewno da nam niepowtarzalny nastrój. Dla tego filmu warto o te aspekty
zadbać. Naprawdę.
Reżyser świetnie wszystko pokazał. Fabuła i sama akcja może nie pociąga.. Niektórzy
się znudzą.. Ale chwila.. Fakty autentyczne, nie przesadzone mechanizmy, samo życie..
Pustkowie, przykre wydarzenia, psychopaci, 4 nad ranem.. Wg mnie każdy szczegół
miał swój powód.
Niektórzy piszą bredni, że kto by się tak zachował itp: weźcie pod uwagę ew. paraliż ze
strachu i inne czynniki. Swoją drogą jak na takie rzeczy to i tak dosyć dobrze sobie
poradzili pomimo tego, że zginęli. Oglądajcie uważnie a nie bluźnicie tutaj.
Pytanie: "Czy jest Tamata" i odp: "..bo byliście w domu" - medal po prostu, myślę, że
tak mógłbym sklasyfikować psychopatę. Ekstra. Śmietanka. Brawo dla reżysera.
Oglądałem mnóstwo thrillerów i horrorów i jestem ich fanem, niezależnie czy jest to
slasher typu "Swimming pool" czy oryginalny "Stay alive". Niektóre filmy grozy
sprawiają, że się ubawisz po pachy np. "Scary movie" inne są denne np."Mist".
Jedynymi horrorami które są dla mnie żenadą i jednocześnie chłamem to rzeczy typu
"Piła" - nie można tak bezczelnie uderzać w humanizm i ludzką wrażliwość lub
projekcje powiązane z tematem sci-fi.
Dla osób ciekawych tego jakie to filmy postrzegam za naprawdę dobre podaję dla
przykładu: "Wrong turn", "Red rose resident" wersja 4h, "Grudge", "Boogeyman".
Na zakończenie zostawiam uwagę: zapewnijcie sobie dobre warunki oglądania i
przeżywając film bądźcie uważni co oglądacie, a nie będzie nieporozumień i
konsekwentnie idiotycznych komentarzy i spostrzeżeń.
Film pt."Strangers" zaliczam do TOP OF i GORĄCO POLECAM ;)))
Dziękuję.. Ale ten film to naprawdę c.a.c.u.s.z.k.o.
Z nikim się nie zgodzę co zjedzie ten film, bo zjechać to może sobie co innego.
Nie będę nikogo obrażał, bo nie ma takiej okazji jeszcze, ale uważam, że każdy uważny widz i pasjonat "zmoczy się" z cudowności tej projekcji.
Co racja to racja, odpowiedni klimat, czyli ciemny pokój, noc, dobry telewizor i film robi wrażenie. Buduje napięcie, wiedziałam, oglądając, że za chwilę coś się stanie, chociaż na razie bohater kręcił się po domu i już się bałam. Zabrakło mi tylko akcji.