Z tego co każdy zauważył morderców było troje tak jak widać na okładce dwie kobiety i facet w garniturze. A kim był gość w 115 minucie filmu??
ten co zabrał telefon naszej bohaterce i w ręku trzymał maskę.Był ubrany w spodnie dżinsowe i granatową bluzę. A w ostatniej scenie filmu widać jak mordercy odjeżdżają samochodem i jest ich troje a facet w garniturze...
coś Ci się pochrzaniły te minuty :) ale to musiał być ten sam facet, najpierw ma brązowe spodnie, potem dżinsy i granatową koszulę, taką samą granatową ma jak prowadzi na końcu auto, przebrał się :P tylko po co :P
ogólnie film jakiś nieskładny i nie wiadomo o co chodzi, ale nawet ciekawy, 5/10.