PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=291338}

Nieznajomi

The Strangers
2008
5,8 49 tys. ocen
5,8 10 1 49283
4,6 19 krytyków
Nieznajomi
powrót do forum filmu Nieznajomi

Zapowiadało się na porządny thriller, ale niestety...

Początek bardzo obiecujący, wszystko zaczyna się powoli, jakby od niechcenia, coraz bardziej podkręcając atmosferę.
Ale tak od połowy filmu już entuzjazm opada! Z filmu robi się groteska - nieznajomi bujający się na huśtawkach, znikający "we mgle", dotykającą ręka po której po sekundzie już ani śladu... nieznajomi przychodzą i wychodzą... pojawiają się i znikają... snują się bez żadnego sensu po okolicy! Zrobiło się mocno głupkowato i napięcie siadło niemal do zera. Ich cała aktywność sprowadzała się do zabierania telefonów i chowania po kątach :) Zacząłem sądzić, że to są jakieś duchy broniące domu.
Ale duchy nie wiążą sznurami i nie wbijają noży w brzuch. Czyli jednak ludzie.

Film trzyma poziom do chwili wejścia nieznajomych do domu. Jak już zaczynają zwiedzać pokoje niestety robi się głupawka.

danielp

I jeszcze jedno.
Jak zaczęła grać ta muzyczka country (a grała dość długo) - to mnie się już tylko śmiać chciało! Ta melodia rozwaliła cały klimat, który wcześniej został zbudowany. Napięcie zostało rozładowane, na twarzy pojawiają się uśmiechy, głupie uśmiechy - z głupich scen w filmie.

Takie absurdy, że Kristen biega po lesie bez butów, na bosaka - już nawet się komentować nie chce.

ocenił(a) film na 8
danielp

Bez komentarza(oczywiście mowa o twojej wypowiedzi)-wogóle niezrozumiałes filmu.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
berithh

Niezłe, naprawdę niezłe. Jeżeli kogoś razi teleportowanie się nieznajomych, to znaczy, że nie zrozumiał filmu. Doprawdy ciekawe uzasadnienie. W takim razie ja też go nie zrozumiałem.

danielp

Mnie akurat to country też dobiło. Momentami faktycznie film był straszny. Generalnie lubię takie horrory, gdzie jest napięcie i dreszczyk emocji, ale tutaj to była momentami groteska.
Poza tym dalej nie rozumiem, o co chodziło z Tamarą. Właściwie w ogóle nic nie zostało wyjaśnione w tym filmie. Dlaczego ci nieznajomi przyjechali, czego właściwie chcieli..?

ocenił(a) film na 3
Patagonika

Chcieli zamordować "ktosia", zamordować w sposób możliwie lodowaty i bez emocji. Prawdopodobieństwo zebrania się razem takich trzech charakterów jest niewiarygodnie niskie. Dodatkowo to znikanie w ułamku sekundy, cicho biegi na nogach przeciwników oraz pojawianie się znikąd zrobiły z tego filmu groteskę. Zamiast Tamary mogłaby być Julia lub Fryderyk. Fakt, że drogą nie przejechał przez całą noc ani jeden pojazd, zaś z samego rana posesję odwiedzili dwaj katoliccy chłopcy jest kolejnym chyba żartem.