Film nudny, kręcony na siłę. Przewidywalny, temat oklepany. Wiele wątków wcielo gdzieś w akcji
Zgadzam się ;) nudny i nie ciekawy na pewno horrorem go nie nazwę . Jak oglądałam po raz pierwszy miałam 16 lat i już wtedy wrażenia na mnie nie zrobił a wręcz zastanawiałam się dlaczego ciocia nam go nagrała na płytę z podpisem "straszne" ;/ przecież to coś w stylu "I tak cię zabiję " więc szału niema. Nie wiem czy czytacie inne tematy ale kiedy ludzie piszą , że rozrzucali popcorn czy wrzeszczeli z przerażenia na tym filmie to niegrzecznie zastanawiam się czy przed tytułem w tym filmie nie powinno pisać "Kolejny horror dla bojących się własnego cienia"
;)
A pro po strachu, niektórzy ludzie uodpornili się na strach przed ludźmi, żaden psychopata, zabójca czy morderca filmowy w ludzkiej skórze generalnie nie jest w stanie mnie ani przerazić ani zaskoczyć (oczywiście nie mówię tu o spotkaniu oko w oko).