Zastanawia mnie parę rzeczy. Dlaczego oni pozwolili wtedy pojechać James'owi po papierosy. Czy wiedzieli , że wróci czy może wystarczyło by im zabicie samej dziewczyny?
Oraz zastanawiam się też nad tym , kiedy Kristen została sama i ta dziewczyna znowu przyszła i pytała o Tamarę . Wtedy Kristen przekręciła zamek od drzwi . Czy to znaczy , że wcześniej nie były zamknięte czy ktoś je otworzył?
Jesli nie były zamknięte to nieznajomi mogli sobie normalnie wejśc do domu przez drzwi frontowe więc skąd u tego Jamesa taka początkowa pewność , że nie wejdą do domu?
Aha i mam jeszcze jedno pytanie. Przecież James miał dwie szczelby. Dlaczego wyruszł tylko z jedną i co się stało z drugą. Dlaczego nie dał jej Kristin aby mogła się bronić kiedy on będzie poza domem.
Sam film mi się podobał , daje 6/10. Dobry. Pierwsza część filmu znacznie lepsza , trzyma w napięciu , naprawdę można poczuć gęsią skórkę na skórze. Druga część trochę gorsza , nie czuje się już strachu tylko czystą ciekawość , co zrobią z nimi nieznajomi. Mimo wszystko daje 6 , ponieważ miło się oglądało. Jedyne co mnie denerwowało w tym filmie to irracjonalne zachowanie głównych bohaterów. W trakcie sensu miłam ochotę ich wychlastać po mordzie za ich głupie zachowanie, ale to chyba dobrze świadczy o filmie , jeżeli widz się wczuwa. Znacznie gorszym jest jeżeli widz obojętnie podchodzi do histori ;)
PS : Jak to było dokładnie z tą autentyczną historią.
Czytałam wiele wypowiedzi i jedni mówią , że bzdura a drudzy , że podobne morderstwo miało kiedyś miejsce ( tzn znaleziono 3 trupy na zadupiu , spalony telefon w kominku itd)
Tylko prosze nie przytaczać mi fragmentów z wikipedi ;)
Ten film to jedna wielka bzdura. Na faktach to on może i jest ale wyssanych z palca.
"Aha i mam jeszcze jedno pytanie. Przecież James miał dwie szczelby. Dlaczego wyruszł tylko z jedną i co się stało z drugą. Dlaczego nie dał jej Kristin aby mogła się bronić kiedy on będzie poza domem."
Nie wiem ile tam było tych strzelb, ale czy myślisz, że dawanie naładowanej broni nieporadnej histeryczce ma sens? Myślę, że prędzej sama by się zabiła niż ustrzeliła jednego z tych morderców.
"Oraz zastanawiam się też nad tym , kiedy Kristen została sama i ta dziewczyna znowu przyszła i pytała o Tamarę . Wtedy Kristen przekręciła zamek od drzwi . Czy to znaczy , że wcześniej nie były zamknięte czy ktoś je otworzył? "
Mnie też to zaintrygowało, bo nie wyobrażam sobie nawet we własnym domu siedzieć z otwartymi drzwiami frontowymi w nocy (bez przekręconego zamka). Ale ta cała Kristen ogólnie trochę przygłupawa była, w życiu bym nie puściła faceta żeby pojechał po fajki w taką ciemną noc, w dodatku po wypiciu około polowy butelki szampana i nie pozwolilabym, żeby zostawił mnie samą, tym bardziej, że wcześniej ktoś pukał...
No, ale nie wczuwajmy się. To był thriller, a w nich już tak bywa, że bohaterowie robią dokładnie to, co w rzeczywistości żaden zdrowy na umyśle człowiek by nie zrobił ze strachu. Może dlatego właśnie tego typu filmu są tak fascynujące i chce się je oglądać.