Nieznajomi
The Strangers
2008
powrót do forum filmu Nieznajomi 
ocenił(a) film na 7
zawiodłem się niesamowicie - po raz kolejny z widza robi się debila który łyknie wszystko...
jeśli robi się film realistyczny, bez obecności sił nadprzyrodzonych, to trzeba być konsekwentnym.
a tu mordercy niczym wytrawni ninja rozpływają się w powietrzu (scena w samochodzie z dotknięciem ręką), bezgłośnie skaczą na kilkanaście metrów (jak inaczej wytłumaczyć zniknięcie w ciągu sekundy dziewczyny stojącej na placu przed domem?) oraz znają tak dokładnie topografię domu że potrafią bezgłośnie wymijać domowników bez bycia zauważonym jednocześnie przecinając kable i porządkując bałągan. do tego są kuloodporni... śmiech na sali
na domiar złego dochodzi głupota bohaterów - np. james w sytuacji zagrożenia zostawia niedoszłą żonę w otwartym domu na pastwę morderców a sam idzie na przechadzkę ze strzelbą. CZEMU NIE POSZLI RAZEM??? inna sytuacja to gdy siedzą w aucie i mają ruszać, przed nimi pojawia się postać w masce a z tyłu nadjeżdża pickup. na usta cisnęło się "WCIŚNIJ TEN PIEPRZONY GAZ!!!" ale nie, oni musieli grzecznie przyjąć puknięcie w bagażnik i wybiec z powrotem do domu.
dałem 4/10 za dobre ujęcia i klimatyczną muzykę, bo cała reszta przyprawia o ból mózgu :/
Nie zgadzam się z Twoją oceną, mi film wydał się wystarczająco realistyczny.
Kuloodporni??? Przecież bohater tylko raz strzelił do jednego z psycholi (nie mam na myśli strzału do Mika) i to przez drzwi, więc dziwne by było jakby trafił, a poza tym to nie był doświadczonym strzelcem skoro sam się przyznał, że nigdy nie chodził z ojcem na polowania.
Czemu nie poszli razem??? Uznał że na zewnątrz będzie niebezpieczniej. Zwłaszcza gdy on miał strzelbę (patrz jak skończył Mike haha).
Gaz do dechy??? Z przebitymi oponami, na felgach za szybko by nie ruszył i daleko też by nie zajechał.
Bez efektów: w scenie z dotknięciem ręką, znikaniem w ciągu sekundy, film nie trzymałby widza w napięciu i byłby zwyczajnie nudny.
8/10 za realizm Pozdro