Skoro ma być Mel Gibson to niewyobrażalnym jest aby nie pojawił sie w filmie Roger ,czyli Danny Glover :) Mogliby nakręcić scenę jak jadą jakimś adiowozem czy coś w tym stylu..
i kto jeszcze? I tak jest od groma wielu świetnych aktorów,tyle wystarczy, jest epicko
Shockwave_91
Tylko,że w zasadzie jedynym filmem akcji Gibsona to Zabójcza broń.A jak Zabójcza broń to Riggs i Muartaugh czyli Glover i Gibson :) Zamknięte koło.
Mi się marzy ,,Niezniszczalni 4 ,, lub inny film ,(jeśli Sylwek zdecyduje że ma być tylko trylogia ) pod tytułem ,,Niezwycierzeni ,, gdzie zagrały by wszystkie gwiazdy kina akcji po 2000 roku np Damon ,Cruise ,Diesel ,The Rock ,Craig ,Statham ,Jamie Fox itp To było by coś !!!!
Cruise grał już w kinę akcji przed 2000. Ja szerzę chcę trylogie, ale mam nadziej że ci twardziele wiadomo nie wszyscy spotkają się jeszcze w jakimś w filmie akcji.
Tak, jest dobrze, prawie idealnie. Mówię serio, obsada prawie mi się podoba.
Nie jest to forma narzekania, a wyrażania opini zgodnych (przynajmniej w kwestii Glovera) z założycielem tematu. Lutz mi tu nie pasuje i tyle. Nie będę mówił, że lubię jeść spleśniały chleb, bo nie lubię. Tak samo nie będę mówił, że wisi mi to czy Lutz tu zagra czy nie, bo go nie chcę w tym filmie. Mam kłamać, żeby nie narzekać?
Dobra mów co tam chcesz ale ile jeszcze razy to samo tutaj będziemy tego słuchać? Jeszcze nie zagrał by cokolwiek o nim mówić. Zamiast cieszyć się z kapitalnej obsady, na Lutzie się co niektórzy skupiają jakby to on był najważniejszy.
Lutz to bedzie raczej przeznaczony na egzekuzcje .Ja już o nim wogóle zapomniałem ,przy takiej bajeczniej obsadzie !!!! Jeszcze jakby by Seagal doszedł do tej obsady to była by prawdziwy HIT OBSADOWY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy takiej obsadzie to już nawet brak Seagala nie będzie odczuwalny. Jest już hit obsadowy, brak Seagala nie zmieni tego. Po co jeszcze Seagal jak teraz jest ich wystarczająco.
Seagal musi byc, zeby koperfasy, grochofasy, fasokopry, fasoboby, sojofasy, pietrogrochy dały spokój. xD
Jakby doszedł Seagal to była by prawdziwa PETARDA OBSADOWA !!!! Po co Seagal ? To proste ,jest legendą kina akcji lat 90 i im wiencej gwiazd tym lepiej no nie .Nie martw się ,do kazdego znajdą czas i żeby się pokazać z dobrej strony .
Jest legendą ale co z tego. Ostatnio myślałem o nim ale jak doszedł Banderas doszłem do wniosku że Stefan jest zbędny tam przy takiej obsadzie. Wolę lepszego aktora Banderasa niż Seagala.
No tak ale to jest film akcji który powinien zebrać wszystkie najlepsze i najpoluraniejsze legendy kina akcji z czasów ery VHS .Zresztą tylu bedzie aktorów w tym filmie że pewnie nie każdy długo bedzie grał .
Heh, a ostatnio napisałeś do mnie w wiadomości prywatnej, że Seagal powinien zagrać.
Pisałem racja ale przeczytaj co wyżej napisałem: "Ostatnio myślałem O NIM ale jak doszedł Banderas doszłem do wniosku że Stefan jest zbędny tam przy takiej obsadzie". Pisałem Tobie przed usłyszeniem o Antonio. Teraz doszedł on i uznałem że wystarczy ich.
Pisałeś mi o tym, na drugi dzień, po pojawieniu się informacji o chciwym Brunie. To rzeczywiście, dwa dni temu.
Seagal powinien zagrać w tej produkcji ,to nie ulega żadnych wątpliwośći ,to nie podlega żadnego kwestionowania !!! Tylko jest jedna sprawa ? Czy sam Steven chcę zagrać w takiej produkcji ? Czy czuje cheć powrotu do dawnych czasów ? Cheć znowu zabawienia się na ostro ? Bo jeśli ma być na siłe i grać tylko po to żeby był ?To może nie wyjść na dobre ,jeśli natomiast chciał by wrócić i jeszcze raz dobrze się zabawić i zaszaleć jak za dawnych czasów to jestem na tak !!! Ale musiał by się wziość za siebie trochę poczwiczyć ,nabrać energi i wigoru życiowego i dobrze przygotować się do swojej roli .Nadać granej przez niego postaći wyrazistości i charyzmy jak to kiedyś robił (Niko ,Szukając Sprawieliwości ) A wiec Panie Seagal czekamy na ciebie !!! : http://www.youtube.com/watch?v=aQpFFwAD6xs
Może zagrać ale nie musi. Mamy Forda, Stallone, Arniego, Banderasa, Gibsona, Chana, Snipesa, Stathama i innych powinniśmy się cieszyć, a nie płakać za Seagalem jak za nie wiadomo kim.
Wzieli Lutza do obsady chyba po to żeby powiało młodym pokoleniem tak jak w poprzedniej czesci ale ten kto niechce go w obsadzie nie musi filmu oglądac hehe na szczęscie kto i kogo gra to nie zalezy od nas :)
Nie takie hehe, jak się wydaje! Cały czas rozważam oglądanie trzeciej części właśnie przez zatrudnienie Lutza. Nie ważne jak długo zagra, nie ważne co i kogo zagra, ważne, że zatrudnili go wraz z ikonami kina akcji. Nie godzi się takowy czyn uczyniać! :D
Chyba jeszcze raz musisz dostać łomot od Gibsona i Glovera żeby nie marudzić xD Jak dla mnie najlepszy w obsadzie już jest. I nie mam tu na myśli Gibsona.