Na onet.pl pisze że panowie mieliby stoczyć walke ze sobą. Ciekawy pomysł...
http://film.onet.pl/wiadomosci/steven-seagal-zagra-w-niezniszczalnych-3,1,555740 8,wiadomosc.html
Seagal ma rozwalić główną, negatywną, postać filmu? Cóż, pasuje to do jego ego :D
Czekajcie. Mel miałby zostać zabity przez Stevena. To final fight musi być tylko jedna : Spartan vs Phoenix część druga.
może będzie tak że seagal połamie gibsona i snipes się zemści albo po prostu gibson zmasakruje gibsona.
tak czy tak segalowcy będą narzekać i na ich posty, pytania itd nie będe odpowiadać
jak seagal zagra dobrego to raczej wątpie że da się pokonać. to nawet nie jest w stylu expendables
gibson pewnie bd miał podobna role jak van damme w 2,a seagal po prostu bedzie tym głownym dobrym członkiem obok sylvka.
hemsworth był dobry i padł. lundgren też miał wpaść. nie zawsze pozytywni bohaterowie muszą przeżyć. fajnie jak od czasu do czasu zginie pozytywny bohater i film będzie bez happy endu. bo ciągle to samo to nudzi
może i masz rację ale nie sądze aby seagal dał się uśmiercić. w sumie nawet bym nie chciał. mógłby połamać gibsona.
my tu takie dyskusje prowadzimy a się okaże że nie wystąpi.w końcu oficjalnego potwierdzenia nie ma :(
bo trzeba jakoś reklame zrobić. chuck zrobił reklame z pg13 a seagal z niepewnością
może sly już dawno zrobił reklame tym newsem? http://www.filmweb.pl/news/%22Expendables+3%22+bez+Seagala%2C+za+to+z+%22m%C5%82 od%C4%85+krwi%C4%85%22-93949
a w jaki sposób najlepiej zrobić reklame? pamiętasz jaki szum narobiła plotka o pg13?
widzisz. jak mówiłem nie odpisuje trollą :)
Lepiej jakby dobrego zagrał. To bardziej pasuje to niego. Dziwnie się go oglądało w maczecie jako złego.
Mało go było, więc trudno ocenić. Ale film był niezły tylko i wyłącznie z powodu małej ilości Seagala w filmie.
Z newsu :
"Bułgarska prasa potwierdziła, że Steven Seagal pojawił się na planie sequelu. "
To oni zaczęli już kręcić tych Niezniszczalnych, bo nie bardzo się orientuje w temacie.
nie. jescze nie zaceli. dopiero jest pre produkcja. zaczną kręcić jakoś pod koniec lata
Pewnie to głupia plotka i Seagal nie wystąpi. Robią reklame by dzieciaki się ucieszyły. Tak tu wierzyć Bułgarom.
Wiem że jesteś fanem Seagala, z całym szacunkiem, ale pisząc dzieciaki nie miałem Ciebie na myśli.
Jeżeli Mel Gibsom będzie walczył tak, jak wczoraj w Zabójczej Broni to będzie świetne widowisko :) A jeżeli chodzi o Seagala to oficjalnej informacji żadnej nie mieliśmy, więc nie ma się co nastawiać na jego występ. :P
To był rok 1987, nie nastawiaj się tak, że będzie tak świetnie walczył o ile w ogóle stoczy walkę. Van Damme też już nie walczy jak kiedyś.