Koleś kompletnie nie związany z gatunkiem. Jak potrzebowali jakiegoś starszego typka, do gadania a nie biegania, mogli wziąć Hogana, Al Pacino, De Niro, Jeana Reno, Rutgera Hauera....
E tam. Czy w każdym filmie akcji musi być jakiś karateka albo strzelec wyborowy? Mi tam nie przeszkadza. Szkoda natomiast, że poszli na ustępstwa wzgledem mokrych gimbusek i dali Twilighna Lutza. Jest Statham jako ,,młoda'' gwardia to Diesel czy Jai White tez powinni w jego miejsce. W ogole najlepsze było w dwojce. W trailerze nie było Adkinsa, ale był Hemsworth.
Lutz, co by o nim nie powiedzieć, zajebiście dopakował do Herculesa i Expendables, i ma super sylwetke (pomijajac oczywiscie głupkowaty wyraz twarzy), i nadaje się do roli najemnika. Ortiz - bokser, Rousey - MMA, świetnie sie nadają. Więc jedynie Powell i Grammer nie nadają się, bo nie spełniają nwet naciaganego kryterium gwiazdy kina akcji, nie nie są "rozpierdalakami"
Z tych co wymieniłeś zostawiłbym Rousey, ponieważ przyda im się postać kobieca (Gunner miałby kogo podrywać).
Zamiast Lutza, Ortiza i Grammera dałbym Jackie Chana, który zagrałby, gdyby nie przeznaczyli czasu ekranowego na Lutzów.
Powella wymieniłbym na innego świeżaka, aktora z ulicy, np.: kogoś kto jest po studiach aktorskich, ma dobrą sylwetkę i absolutnie nie jest znany. Wtedy Stallone mógłby śmiało twierdzić, że "daje szansę młodym się wykazać".
Ortiz i Rousey spełniają role gwiazd kina akcji ? A w ilu filmach akcji zagrali ? Do statusu takiego Courtur'a to jednak im trochę brakuje, jak już chcieli brać sportowców do kina to uważam, że mogli wziąć ludzi pokroju Tysona, Fedora itp, takich których znają na świecie, a nie o których dowiadujemy się z filmu, że tacy istnieją. Swoją drogą wolał bym aby za tą młodą czwórkę, przeznaczyli pieniądze na dwójkę lub chociaż jednego z wyższej półki znanego aktora, takie moje zdanie.
No właśnie w każdym filmie akcji grają jacyś aktorzy, którzy nie mają nic z tym gatunkiem wspólnego więc Grammer i może.
Zamiast Grammera (gościa praktycznie nie kojarzę ) powinni dać Clinta Eastwooda.
Zamiast Lutza (z tym to już przegięli,gwiazda Zmierzchu w rasowym filmie akcji ),powinni dać Adkinsa.
Powell - totalne nieporozumienie - przecież ten gościu grał tylko w Mroczny Rycerz Powstaje i nawet go nie pamiętam.To w ostateczności już Chris Hemsworth w podobnym wieku byłby lepszy.
Victor Ortiz i Ronda Rousey - gwiazdy boksu i MMA w ostateczności mogą być.
Wiem że nie wszyscy aktorzy nie mogli mogli/chcieli zagrać ale postaraliby się o lepsze nazwiska niż ten Lutz,Powell i Grammer.
Moje pytanie było odnośnie Twojego posta :
"W trailerze nie było Adkinsa, ale był Hemsworth"
Dwójkę widziałem i był tam Adkins więc coś pokręciłeś :)
Pisałeś o trajlerze więc myślałem że o trójce.
W dwójce w trailerze był Adkins (50sek) http://youtu.be/db2sD4P_Ieg
i tutaj (56 sek oraz 1 min:00 sek) http://youtu.be/2FTAMlUCYJ4
Łe jezu, ale mi chodziło o nazwisko w trailerze. Mam nadzieje, ze wszystko jasne, bo mam limity.
Jemu chodziło o to, że w trailerze nie było Adkinsa. W filmie był, w trailerze nie.
Jak dla mnie to idealnie pasowałby tam jeszcze Keanu Reeves. Zawołałby za role pewnie kupę kasy ale nie byłyby to źle wydane pieniądze.
Camilla grana przez Sarai Givaty (córka Stonebanksa) będzie jednym z antagonistów i będzie przeciwniczką dla Luny (Ronda Rausey), najprawdopodobniej zobaczymy walkę kobiet.
Zgadzam sie, ze ten Grammer to kolejne nieporozumienie. To już lepiej gdyby Sly zaangazowal choćby Dennisa Quaida, Kevina Klinea lub (mój faworyt) Sama Elliotta.
Częściowo może się zrehabilitować za to nieprzemyslane wyrażenie zgody na udzial w tym filmie, poprzez jakiś spektakularny headshot na Powellu i Lucku :)
Skąd wiesz czy nie pasuje. Oglądałeś już film? Grammer ma fajny kapelusz, jest Bossem :d i dostał 3 globy, czyli zagrać potrafi. :D
Lepszy on niż jakieś no name'y typu Ronda, Powell.
Zgadzam się, facet jest już względnie znany, więc z marketingowego punktu widzenia na pewno na plus, no i fajnie mieć w ekipie kogoś kto potrafi nieźle zgrać, a nie tylko "karateków" ;) tych jest pod dostatkiem
Dlaczego ?
Gdyby się znalazł w obsadzie było by świetnie gdyż to fajny aktor i znany .
Nie chcesz go bo jest gejem ?
Jego orientacja mnie nie interesuje, średnio podobają mi się jego role, z drugiej strony jest znaną twarzą i mały epizod w filmie nie zaszkodził by.
Dodać Seagala i Reno i Eastwooda ale i tak go nie będzie .
Chan też mógłby oraz Russel :D
I to wystarczy
Dodać tego i tamtego i co z tego jak film wtedy stał by się bez jakiegokolwiek sensu? Co za dużo to nie zdrowo