http://www.thearnoldfans.com/news/2013/7/19/escape-plans-sly-stallone-talks-ex3- and-rambo-vs-commando.html
Sylwek potwierdza Cage'a, ale on sam mówi co innego, czyli ktoś kręci ;) to podgrzewanie temperatury przed zdjęciami ;p
Lubimy się i nie chcę się z Tobą kłócić, ale jak zapoznasz się z tyloma filmami z Chanem co ja i tymi, w których pokazuje jak wykonują walki i popisy kaskaderskie, to wtedy będziemy mogli porozmawiać na jego temat. Bo jak na razie, jesteś na straconej pozycji, jeśli chodzi o tę kwestię. Obejrzanych 5 filmów na krzyż, w dodatku pewnie przewijanych, nie daje możliwości wystawienia W MIARĘ obiektywnej opinii.
Jeśli zaś chodzi o filmografie Chana i Seagala, zwłaszcza tej po 2000 roku, to więcej lepszych filmów ma Chan. Żadnych chaotycznych ujęć jak u Seagala itd.
Wydaje mi się, że liczba nie gra roli. Jeśli ktoś nie lubi Jackiego to nawet po jednym, dwóch filmach mozna.
Owszem można kogoś nie lubić, ale czy w takim razie można pisać, że ten ktoś nie nadaje się do tego, czy tamtego mimo iż ma ku temu odpowiednie predyspozycje? Nie można wystawiać ''pustych opinii'' tylko dlatego, że się kogoś nie lubi.
A jeśli chodzi o Chana, to nawet sam wielki Steven Seagal przyznał w jednym z wywiadów, że uwielbia filmy Jackie Chana i jego sposób walki. A może żałuje, że on sam nie ma tyle odwagi, co mały, żółciutki Azjata?
Nie powinno się. A wg mnie to warunków, bo trudno przy takim wzroście o takie wygibasy.
+ sceny walki z jego najnowszych filmów.
Warto jakiś jego nowy film w całości oglądać?
Widziałem dwa stare i dwa nowe - wystarczy. Ta sama mina, te same ruchy, tylko brzuszek większy :D
Miał kapitalną rolę w The Onion. Cockpunchera zagrał bezbłędnie.
DOLPH LUNGREN WILL BE BIGGER AND BADDER IN EX3... HIS TALENT AND SKILL GROWS
To na temat ostatniego zdania odnośnie Lundgrena info z tweeta Sylwka :)