Wszyscy obawiali się tego PG-13 i niestety moim okiem (i powtarzam Moim!) obawy były bardzo
słuszne. Wg Mnie odciska się ono bardzo na całokształcie, jak pięknie wyglądał by ten film po
dodaniu krwi do strzelanin i walk. Co do samej akcji to mamy 50/50 nowicjuszy i starej ekipy.
Walk bardzo mało, praktycznie tylko jedna solówka Stathama, która nie przebija walki Statham vs
Adkins z Ex2, walka Gibsona i Sly nie skomentuje. Poza tym trochę walk ma Rousey i Banderas, ot to wszystko. Co do aktorów to
spodziewałem się, żę Gibson przebije rolą Van-Damme, jednak są one na równi. Efekty
specjalne czasami (czasami powtarzam) wyglądają jak z 'budżetówek'. Akcja może i prze
kozaczona, ale w końcu jest to film akcji. Arnolda i Li jeszcze mniej niż w ex2, praktycznie jakby w
ogóle ich nie było. Sporo strzelania.
Więcej nie będę się rozpisywał, jak ktoś chce to sam obejrzy na kompie, lub poczeka za
premierą kinową.
Ode mnie mocne 8/10.
Jeśli ktoś juz oglądał, lub ma jakieś pytania, to zapraszam do debaty.
Wg mnie Gibson lepszy (czego sie spodziewalem) od JCVD. Statham zamiast prać się z kimś znanym to dali mu jakiegoś muła z Rumunii.
A jaki styl ,klimat ma ten film ? Bliżej mu do 1 poważnej mrocznej cześci czy do autoparodi 2 ?
Kurde mi sie wydaje, ze do jedynki. Banderas gra zwariowanego strzelca - romantyka i dobrze mu wychodzi wg mnie.
Czyli nie przesadzili tak z humorem ,nawiązaniami jak w dwójce ? A jak tam wogóle Lutz ? Dobrze wypadł ? Miał jakość tam mocne sceny akcji ? xD
Ekipa młodych raczej się nie wybija ponad weteranów. Mocnych scen raczej nie mieli.
To znaczy nie wyłapałem żadnych specjalnych nawiązań. Myślę, że jedna postać Antonio zamyka sprawę pozytywnie.
Humoru jest od cholery, ale nie jest to humor autoparodiujący jak to było chwilami w Ex2.
http://www.filmfolly.pl/275/jason_statham_byl_czlonkiem_brytyjskiej_druzyny_olim pijskiej.html
O tym to wiem ,choć kiedyś ktoś znalazł klasyfikacje medalową z tej olimpiady co on startował i nie było jego nazwiska umieszczonego w gronie lauratów .Mi natomiast interesuje to czy Jason faktycznie trenował sztuki walki na serio
tak jak Van Damme ,Seagal ,Adkins czy tylko został przeszkolony przez cheografów walk na patrzeby filmu jak np był Liam Nesson ,Gerald Butler ,Daniel Craig itp
Tzn wiem, że wiedziales, ale taki akcent lekko humorystyczny zawarlem w tym nastroju PG-13
Bliżej mu do zwykłych akcyjniaków, ale jeśli miałbym powiedzieć to jednak do Ex1. Dodając do tego tylko jakby niepasującą, komediowa rolę Banderasa (chwilami).
Ok ,dzięki .Teraz sam nie wiem czy obejrzeć kopię czy iść do kina ? Jak kuzyn załatwi mi kopię to obejrzę jednak na Compie a jak nie
to wybiorę się do kina .
Aha i jeszcze jedno mam pytanie : Czy jak się ogląda ,,Exp3 ,, to czuć ,widać ten Oldschooldowy styl tak jak było
to odczuwalne przy ,,Exp1,2 ,, czy ,,Olimp w ogniu ,, ? Czy bardziej jest to kino akcji w stylu nowoczesnym np Die Hard 5 ,,Mission :Impossible 4 itp
Ocena za całokształt, wytknąłem w recenzji (jeśli można to tak nazwać) największe wady. Lubie tych aktorów, dlatego 8.
Ja właśnie oglądam na kinoman. tv. Tak, oglądam. Nic mnie przed tym nie powstrzymuje.
Film miał trwać 1h i 40 min. a ma ponad 2 godziny. Czy to oznacza, że do sieci wyciekła nieokrojona wersja filmu tzw. reżyserska?
Przecież ja tu jestem cały czas, tylko się nie udzielam.
Faktycznie masz rację, to były tylko napisy.
UWAGA NA SPOILERY
Albo te takie np. u niezniszczali w domach: Statham przed plazmą z piwkiem w łapie. Snipes, po długim zastanawianiu się w końcu zdecydował, że położy się na łóżko, Couture topił smutki w barze. - przypominały trochę scenki z filmów obyczajowych (no, może poza tą z Lundgrenem na strzelnicy). A jeśli chodzi o tą blond pupę, to zdecydowanie, Chinka z dwójki była lepsza. Nie robiła przynajmniej takiej kwaśnej miny.
Jeśli już mówimy o kobietkach z ex to wybieram Chinkę, szczuplutka i wgl. Kasia poświadczy :D
Chinka miała lepszą mimikę.
A ta Ronda to z MMA jest, czy czegoś podobnego, tak? Kurna, na Austina narzekają, że się pcha do filmów akcji, ale ta dziunia, to Wam nie przeszkadza!?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ronda_Rousey
Austin był spoko. Stał po złej stronie i było z kim walczyć.
Mi dziunia najmniej przeszkadzała ze wszystkich Lutzów. Przynajmniej potrafi się bić, nie to co te miernoty: Lutz i Powell. Ten cały Powell był przezabawny jak wyskoczył do Lundgrena: "Masz jakiś problem, wielkoludzie?". Ależ mnie to rozbawiło :D. Lundgren by tego chłopaczynę na dwa ciosy zgasił.
Szkoda, że mu Gunnerek gnatów nie porachował. :-) No i brakowało mi też tej chemii między nim a Yin Yangiem.
Ronda nie była taka najgorsza - tu się z Tobą zgadzam.
Ronda to żyleta wrecz !!!! Seksapil na kośmicznym wrecz poziomie !!!! Ona prezentuje typ kobiety z gatunku :
,,Dla niej warto rzucić żone ,dziewczynę ,kochankę ,, xD
Uwaga Spoiler !!!
Jeszcze nie obejrzałem całego ale to co mi się nie podoba to efekty specjalne na początku filmu czułem się jak w grze dosłownie chyba głupi nawet głupi się domyśli że to komputerowe sceny. Dwa to oczywiście brak krwi. Trzy za krótki film powinno być 30 minut więcej ale żeby była to czysta akcja a nie jakieś pitu pitu typu szukanie nowych członków drużyny. Powinni poszukać całej ekipy albo stworzyć oddział Schwarcenegera i polączyć siły na gówno te młodziki. I jeszcze boli brak walk dobrych. Po za tym teksty bardzo mi się podobają. Banderasa postać jest fajna trochę pośmiałem z niej. Sceny Snipsa przypominają mi trochę film Blade skacze dosłownie jak pająk :D A tak po za tym to odniosłem wrażenie młodzi technologia, spryt, szybkość ale bez jaj są jak trafili samochód to Barney dziadek potrafił szybciej się pozbierać i otrzepać od tych młodych szczyli i potrzebna była znów stara gwardia z jajami.