Tu popatrz jak szpagat robi mając 54 lata. http://i.wp.pl/a/f/jpeg/26315/450x17_dlundgren022011_22.jpeg

wow

A czemu stracił ?

No właśnie też się zastanawiałem kiedy po raz pierwszy oglądałem Najemników..Być moze już nie chciało mu sie utrzymywac tak potężnej muskulatury.

Ale on jest i tak w dobrej kondycji. Szukam takiego artykułu, poświęconego jego obecnej kondycji, ale nie mogę znaleźć.

Znalazłam, uwaga Panowie, czapki z głów: http://www.fakt.pl/Ma-53-lata-i-tak-wyglada-,artykuly,82764,1.html

Chylę czoła przed Dolphem.Szkoda że jego znakomita forma fizyczna nie przekłada sie na sukcesy filmów w których gra główne role.

O i tu się zgadzam z Tobą. Szkoda, że nie idzie mu tak, jak powinno. A może, gdyby grał w sportowych filmach, ma o tym pojęcie, więc może byłoby inaczej. Ale w sumie ciesze się, że wybrał kino akcji, bo nadaje się do tego. Być może nie wszyscy potrafią dostrzec to. Nie wiem, gdzie szukać wytłumaczenia.

Ja bym szczerze nie chciał mieć takiej dużej muskulatury jak Dolph ,wolał bym taką jak miał Connery grajać Bonda np W Pozdrowieniach z Moskwy ,Goldfinger albo jaką ma obecnie Craig ,też w roli Bonda .

Ale on i tak źle nie wygląda. Moim zdaniem nie ma za dużo. Arni i Sylvek, o tak, oni byli napakowani.

Dolph to był gigant ,muły ma ogromne

Widzisz, nawet dziś mu niczego nie brakuje pod tym względem. Fakt, ,,zmniejszył'' się trochę, ale te zdjęcia, które są pod linkiem ,który dałam, mówią same za siebie. W tym wieku, tak wyglądać.

No faktycznie Dolph trzyma forme ,czyli prawidłowo .Ogladasz Kasiu teraz na Polsacie Hitmana ? ,Ja tak bo to dobra pozycja dla miłośników mocnej sensacji .

A w roli głównej gra ten, co w Szklanej pułapce 4 grał czarny charakter? Nie oglądam tego teraz. mówisz, że dobre ;-)

Ten film co raż bardziej mi się podoba im wiencej go ogladam .

A jak bys sie zapatrywal na Clive'a Owena jako Bonda.

Nie wiem ,musiał bym go zobaczyć w roli Bonda w filmie .Na razie Craig mi odpowiada

Wyglądać tak jak Dolph w Czerwonym skorpionie to było marzenie moje i moich kumpli z młodzieńczych lat.

Ja wolałem bardziej sylwetkę Van Damma np z filmu Kickboxer .A jak myslisz Dolph i Van Damme cwicząc taką rzeżbe brali jakieś odżywki ,anaboliki ,sterydy ,proszki itp ? Wiesz coś o tym ? Nie mówie że to jest złe ,tylko jestem ciekaw czy można taką rzeżbe zrobić bez wspomagania Bo to że Arni i Sylwek brali to jest pewne na 100 procent

O tym czy Dolph i JCVD brali jakies sterydy nic nie wiem,ale jest praktycznie niemożliwe wypracować sobie taką rzeźbę jak w najlepszym czasie mieli ci dwaj Panowie tylko dzięki treningowi i diecie.Więc według mnie wspomagali sie jakimiś środkami,a jakimi to juz ich słodka tajemnica

OK ,dzięki

Do roli He-Mana akurat pasowała mu ta rozbudowana sylwetka. Spokojnie nadawałby się do roli Herkulesa ;-p

Ja Tobie wierzę, Tomek ;-)
Co do gazet, to Ci powiem, że już dawno nie kupowałam takich gazet filmowych, więc nie orientuję się zbytnio. Trzeba się @Shockwave_91 zapytać o to, bo jest fanem Stathama i mógłby wiedzieć coś więcej na ten temat. Zaraz go znajdę ;-p

O Stathamie też piszą czasami w gazetach np TO&Owo ale nie aż tak czesto ,i nie jest aż tak mocno promowany w gazetach jak kiedyś np Stallone ,Van Damme czy Lundgren

Czasem zdarza sie widywać artykuły o Stathamie, osobiście sam się z tym zetknąłem. Obecnie w czasopismach filmowych zamiast prawdziwych aktorów opisuje się np. Bibera ;p Ale nie ma wątpliwości,ze Statham to gwiazda kina akcji która w przyszłości na pewno będzie dzierżyć tytuł mistrza Kina Akcji i nie raz o nim napiszą. Tyle ode mnie

Biebera?! Że też nie mają czego opisywać ;-P Co to się porobiło na tym świecie.

Ok ,dzięki .Bo właśnie chodziło mi o to czy dzisiaj Statham bedąc gwiazdą numer 1 w kinie akcji wywołuje takie same emocje i magnetyzm jak w latach 80 i 90 Seagal i Van Damme .Czy przez to że dzisiaj kino akcji zostało troche zapomniane to też Statham nie jest aż tak mocno promowany .http://www.fempop.com/2011/12/08/hypersexualization-in-the-media-now-with-more- glistening-man-meat/

http://www.fempop.com/2011/12/08/hypersexualization-in-the-media-now-with-more-g listening-man-meat/

Fajnie to wygląda ;-)

Statham też popularny i pożądany .

A także rośnie w mięśnie ;-)

Tak chłopskim okiem patrząc na dawnego Seagala i dawnego Van Damma to Steven przystojniejszy był. :)

Steven przy wzroście 193 cm na pewno był postawniejszym gościem,oczywiście dopóki nie zaczął tyć.

Zarówno Seagal i Van Damme byli w świecie kina akcji swojego rodzaju prekursorami :) Van Damme - mega sprawny i rozciągnięty kulturysta. To dzięki niemu zaczęli karierę tacy ludzie jak: Gary Daniels, Jeff Speakman czy Billy Blanks. To Jean Claude wprowadził modę na tego typu bohatera :)

Z kolei Seagal spopularyzował aikido i w sumie jako jedyny używa tego w filmach. Ale oprócz tego zauważcie, że Steven robił maksymalnie brutalne filmy co było w latach 90 tych nowością. Po raz pierwszy się zdarzyło żeby kinowe produkcje aż tak ociekały brutalnością. Tego nie można było zobaczyć u Stallone'a czy Arnolda.

Wezmy chciażby:
SPOILERY:

-Nico i końcową walkę ze zbirami. Seagal cały w kałuży krwi łamie masowo ręce i karki.
-Wbicie złamanego wcześniej kija bilardowego w tętnice i frontowy kop w ryja :P
-Wydłubanie oczu Porąbańcowi, złamanie mu kręgosłupa a następnie zrzucenie z dużej wysokości na pręt - wszystko w jednej sekwencji :P
- Walka z Riczim Madano i wbicie mu korkociągu bodajże w oko, ale wcześniej stopniowe masakrowanie wroga aż zostaje z niego krwawa masa.
- Wbicie noża w głowę Tommy'emu Lee Jones'owi lub też noża w oku jednemu ze zbirów.

Takie rzeczy tylko u Stefana:)

W filmie John Rambo Sylwek wyrywa jednemu z bandziorów gardło.Myślałem że jeszcze nigdy wcześniej w żadnym filmie akcji nie pojawiła się taka drastyczna scena.Ale niedawno przypomniałem sobie Liberatora i tam Steven robi to samo jednemu z terrorystów.Ten gość nie cackał się ze zbirami.

Fakt Steven krecił brutalne filmy ale zaden film Stevena nie może równać się pod wzgledem Brutalności z Filmem Dolpha Lundgrena pod tytułem ,,Ostry poker w małym tokio ,, Tam to dopiero była rzeżnia i sadyzm !!!

Co ty takie Ku*rw.a gadasz skad masz takie poj.eb*ane obliczenia ?chyba z wlasnej glowy!!! Stawial bym na JCVD...A skoro tak obliczasz to co bys powiedzial na Seagal VS ADKINS?! heh

Ogladalem wiele filmow z seagalem i tez go szanuje ale jeszcze w zadnym nie widzialem zeby kopnol kogos powyzej pasa..a JCVD w kazdym filmie to pokazywal..PZDR

W takiej walce to z Adkinsa zostaje mokra plama i nic wiecej.
Co do kopania to Seagal tego nie stosuje, bo to w rzeczywistej walce sie nie sprawdza.
Seagal.swoim aikido kazdego rozwali.

Smieszny jestes!!! adkins pod kazdym wzgledem go bije bez trudu..

Spieranie sie o to kto wygrałby w prawdziwej walce jest kompletnie bez sensu

Ten temat w ogóle jeszcze tu żyje? Ja myślałam, że już wszystko zostało wyjaśnione.

Spojrz co koles pisze ! adkins przegral by z seagalem hehe to przeciez jest smieszne

On tu tak pisze od 14 sierpnia 2012 roku i nikt się tym jakoś nie przejmuje. Raz go nakarmiliśmy i wystarczy.

Widziałaś nowy zwiastun Szklanej Pułapki 5 ? Robi wrażenie ...

a jest?

Ok ogarnąłem teraz zapowiada się niezła rozwałka.

Jest Pomidorek ;-)

No jestem.

Aleś my się dogadali teraz ;-D