Czy coś więcej trzeba dodawać? Scenarzyści mają widzów za debil i chyba mają rację bo oglądalność jest wysoka.
One nie była "na środku oceanu". Statek płynął z Hiszpanii do Irlandii, więc mógł właściwie cały czas płynąć wzdłuż wybrzeży Europy. Jeśli jesteś np. 10 km od brzegu, to wystarczy, żeby będąc na poziomie wody (a nawet +1,5 metra na "dachu" kontenera) nie widzieć brzegów i nieć wrażenie że jesteś na środku morza. A zasięg GSM na otwartej przestrzeni może łapać nawet do 20 km od stacji bazowej. Więc tego akurat bym się nie czepiał, być w tym filmie większe absurdy.