strasznie rozwleczony, nudny film o niczym ... nie dalem rady dotrwac do konca ... a mialem nadzieje na podobne bardzo pozytywne wrazenia jak po moulin rogue
Naprawdę fajna tak historia i portret psychologiczny. Te kobiety co chcą być zawsze wyjątkowe i kochane i nie dostają tego choć wydaje się że to powinno być takie proste ale nie jest bo chcą kogoś wyjątkowego a on może dać im tylko złudzenie bo sam nie wie co znaczy kochać a w dodatku pokusa przyjemności pławienia się...
więcej
Co ona do kur.... jasnej takiego ma w sobie co sprawia że każdemu cieknie ślina i zaczyna myśleć tylko o jednym?. Uważam że Penelope ma 3 razy więcej namiętności i kuszących predyspozycji ale zobaczymy co wy kumacie ;).
Oto jest pytanie ale wypowiadać mogą się również kobiety.
Przeczytałam w ciekawostkach, że z filmu wycięto dwie piosenki, jedna z nich nazwyała się "Nine" wiecie może czy można ją gdzieś przesłuchać?
Rewelacyjnego "Be Italian" w wykonaniu Fergie i "Cinema Italiano" w wykonaniu Kate Hudson. Poza tymi dwoma utworami i genialną Nicole Kidman w malutkiej roli "Nine" nie ma za wiele do zaoferowania. A oczekiwałem tak wiele. 6/10.
Pozostaje oddać się dwugodzinnej przyjemności, w muzyczno-wizualnej euforii
wyjść z kina, następnie nucąc "Be Italian", jeszcze kilka razy odsłuchać
tego utworu, a następnie po prostu stwierdzić, że warto było. I pójść do
kina raz jeszcze. 8/10
Rob Marshall chciał oddać hołd Felliniemu, nie jest to zwykły remake Osiem i pół, myślę, że reżyser nie miał ambicji poprawiać Felliniego.
Nigdy nie interesowały mnie musicale,a Nine jakoś przypadł mi do gustu. Moim zdaniem wyszło naprawdę dobrze.
Oglądałem dzień po seansie Osiem i pół i paradoksalnie musical...
ale przede wszystkim na zyciu samego Felliniego - jak to mozliwe, ze recenzent tego nie zauwazyl ???? Chociaz 8 i pol jest bardzo autobiograficzne i mowiac o 8 i pol wiadomo, ze Nine rowniez opowiada o zyciu Felliniego, to poza tym sa tam tez motywy m.in ze Slodkiego Zycia (sceny z Nicole Kidman przy fontannie), postac...
więcej
to ten film spowodował, ze nic sie nie zmienilo, ale jest Penoelope i moje oczy byly tak samo szeroko rozwarte jak jej nogi;)
Napewno 9 jest jednym z lepszych filmow nagranych w konwecjii musicalowej , ale ja jej nie trawie... mam prawo? mam...
Dramat człowieka, który nie umie kochać.. Smutne i prawdziwe- życie.. Przeplatane myślami przedstawianymi w formie musicalu. Muzyką można wyrażać uczucia, muzyką w każdej formie. Niektórzy tego nie rozumieją, ale kto kocha muzykę, to wie i potrafi dostrzec to, co nam ktoś pokazuje w tej formie. Poza tym bardzo wymowny...
więcejWłaśnie obejrzałam film i muszę powiedzieć że zaskoczył mnie na minus. Spodziewałam się jakiegoś ogromnego widowiska zachwycającego dla oka i ucha a tym czasem film dość smętny i nudny nie mogłam wysiedzieć do końca! Bardzo lubię miusicale ale ten mnie zawiódł. Mało scen tanecznych nie licząc tych z udziałem aktorek,...
więcej
Dałam 3/10 za momenty w których pojawiała się Marion Cotillard (przynajmniej w tedy robiło się odrobinę ciekawie, chociaż aktorkę widziałam po raz pierwszy na oczy) i za kostiumy.
Teraz pozwólcie, że uzasadnię dlaczego 7 punktów poleciało w dół.
Idąc na seans rozpoznałam się w opiniach innych ludzi, brzmiały one...
zastanawia mnie jedna rzecz , dlaczego dziewięć. pewnie tych kobiet tyle bylo ale jak mozecie to wymiencie je wszystkie i kogo graja.
tak jak juz napislam mozemy sie spodziewac wielu oskarów, choc nie jestem pewna czy tak duzo jak dla filmu Avatar.
Na początku ciężko ocenić. Wychodząc z kina czułam się trochę rozczarowana. Reklama i zapowiedzi tego filmu były niesamowite i pewnie to powoduje moje częściowe zawiedzenie. Oczywiście reżyser ten sam co w genialnym musicalu "Chicago" i to też powodowało chyba zbyt wygórowane oczekiwania. Jakiś czas po wyjściu z kina...
więcejPoza tym, że olśniewał wizualnie i miał wcale niezłą muzykę, to bez wątpienia największym atutem była Marion Cotillard. Zagrała naprawdę pięknie, zasłużyła na Złotego Globa, a na nominację do Oscara dużo bardziej moim zdaniem niż Penelope Cruz. Marion ślicznie śpiewała i włożyła w tą rolę dużo emocji.
dobry film, w sumie duże zaskoczenie, bo za musicalami nie przepadam; niezły remake, dużo nawiązań do klasyki; rewelacyjna scenografia, świetne kostiumy; bardzo dobra gra aktorska Day-Lewisa, panie znacznie gorzej (szczególnie nie wiem za co ta nominacja dla Penelope) - jedynie wyróżniała się Cotillard; piosenki...
Wbrew poniższym opiniom, najbardziej w tym filmie podoba mi się treść. Może nie jej rozbudowa, ale sama tematyka - motyw. Świetnie, że został zachowany klimat klasycznego musicalu, wg mnie bardzo dobrze zrealizowany pod każdym względem. Wracając do treści: dla mnie osobiście jest ona anegdotą ludzkiego życia. Otóż te...
więcej