Dla mnie ten film jest mistrzostwem. Jarmusch połączył tu wszystkie typowe dla siebie pomysły i dodał dużo więcej. Mamy tu jak zwykle pokazane różnice kulturowe i granice jakie dzielą ich przedstawiciele, ludzi nie potrafiących się odnaleźć w społeczeństwie, różnice między ludźmi pochodzącymi z różnych szczebli drabiny społecznej. Każda nowelka jest na swój sposób genialna, każda reprezentuje inny typ humoru(czasem i jego brakuje) i skrajnie inne klimaty. Jednak każda daje do myślenia, jest świetnie rozplanowana. Pierwsza nowela to takie zdarzenie wody i ognia, co będzie następować dosłownie w każdym epizodzie. Mamy tu dwie skrajnie różne bohaterki które nie potrafią zrozumieć ideałów drugiej osoby. Moim ulubionym epizodem jest drugi gdzie poznajemy losy emigrant ze wschodnich Niemiec, który jest zagubiony w realiach Nowego Jorku gdzie przyjechał prawdopodobnie by zarobić trochę pieniędzy. Ta ostatnia scena gdy gubi się w labiryncie ulic jest chyba najlepszą z całego filmu, pokazuje czym jest Nowy Jork dla przyjezdnych, pokazuje że może być czasem pułapką bez wyjścia. Ogólnie jednak każda nowela pokazuje coś skrajnie innego. Trzecia mówi jest zbudowana na zasadzie "każdy ponad każdym". Główny bohater upokorzony przez swoich pierwszych pasażerów, podświadomie wyżywa się na niewidomej pasażerce. Troszkę podobna do tego jest historia nieznośnego Włoskiego taksówkarza który zamęcza na śmierć księdza swoimi historiami erotycznymi. Widać że nasz taxi driver grany przez Benigniego nie specjalnie lubi księży i postanawia uprzykrzyć mu całą przejażdżkę. Ale sednem tej historii jest jednak portret Rzymu, miasta pełnego prostytutek i uzależnionego od kościoła. Zderzenie się skrajności przepełniających to miasto było pomysłem często wykorzystywanym przez Felliniego, on jednak nigdy nie przedstawił to w tak zabawny i pełen czarnego humoru sposób jak Jim Jarmusch. Ostatnia nowela jest również pełna refleksji, dostajemy tu przypowieść która wzrusza i szkicuje nam obraz ciężkiego ludzkiego losu kierowanego przez fatum.
Całość jest tak różnorodna, tak inteligentna i tak świetnie nakręcona że nie sposób nie powiedzieć że to najlepszy film Jarmuscha.
Absolutnie polecam.