Pragnę ostrzec wszystkich potencjalnych widzów tej szmiry, by nie podejmować takiego ryzyka. Wszystko będzie bardziej konstruktywne- pierdzenie w stołek, dłubanie w nosie, oglądanie własnego języka w lustrze... Cokolwiek...
Jedno wielkie rozczarowanie - niestety !! Zastanawiam się jak R.W. mógł zagrać w takim filmie. Pewnie niedługo film zobaczymy w TVP bo znakomicie pasuje do ich repertuaru ;)
Mimo ostrzeżeń wolałem obejrzeć i zdecydowanie wolę film niż dłubanie w nosie. Ale niektórych zadowalają inne czynności.
Film z biedą można zobaczyć. Faktycznie jest to lepsze zajęcie niż dłubanie w nosie (lub gdzie tam kto woli;)), ale na wielkie doznania estetyczno- intelektualne lepiej się nie nastawiać. Daję 5/ 10 i o filmie zapominam.
co racja to racja. bez rewelacji, scenariusz nadaje sie do 50 minutowego odcinka strefy mroku. Obejrzany w tamtym cyklu i 20 lat temu moze by zrobił na mnie jakiekolwiek wrażenie. Dziś nudzi.
pozdr.