chodzi o ten dół,
czyli ze tak - gosc wykopal na srodku pola duzy dol, wykonczyl go w srodku deskami zeby sie to nie zawalilo, naniosl tam mase szitu i wszystko to zajelo mu pare godzin jak sie domyslam, bo dzieciaki tamtedy chodzily z/do szkoly i nikt nic nie zauwazyl, ziemie z tego dolu pewnie taczka wywiozl gdzies...
podobalo mi sie wszystko poza scenariuszem, film jest za dlugi, masa przeciaganych nudnych scen i w ogole temat zmarnowany
ladne zdjecia i dobra gra nic tutaj nie pomogą, film ogolnie jest slaby i tyle
Uważam, że dużo różni się od filmu mimo to daję mu 9/10 bo wywarł na mnie naprawdę duże wrażenie i na długo pozostanie w mojej pamięci
Cudowna muzyka, zdjęcia i genialna Saoirse Ronan -uwielbiam tę młodziutką aktorkę gra tak swobodnie prawdziwie nigdy nie zapomnę jej roli w pokucie dla mnie coś niesamowitego ... Ta mieszanka jest skazana na sukces
Cześć wszystkim :)
Mam problem, bo widziałam zdjęcia i fragmenty w zwiastunie, których nie widziałam w pobranym filmie (z polskim dublingiem). Czy to mozliwe, że widziałam jakąś krótszą wersję?
Sceny, których nie widziałam (może podam):
-Kiedy Susie z tatą robią łódkę w butelce
-Kiedy George Harvey rozmawia z Susie...
film genialny i dopracowany w każdym calu
choć niektórzy j ak czytałem nie za łapali hm współczując
i polecam innym ja się wzruszyłem i przez cały seans nie mogłem się oderwać od ekranu
Zapraszam do przeczytania mojej recenzji na temat tego filmu: http://delgadia.blogspot.com/2012/02/lovely-bones.html
Pytanie do tych co już film oglądali. Czy jest w nim ukazana scena gwałtu? Chciałabym obejrzeć film ale N I E N A W I D Z Ę tego typu scen. Boję się nawet zobaczyć trailer :P
Ogólnie fajny film, ale jak dla mnie za dużo baśniowości. Gdyby ją wyeliminowac, uspójnic
troche fabułę to byłby naprawdę ciekawy film.
...ale po obejrzeniu mam mieszane odczucia. Z jednej strony film nudny, strasznie niedynamiczny, niekiedy wręcz sprzeczny i nielogiczny, jeśli chodzi o kolejność scen, z drugiej zaś niezwykle refleksyjny, pełen bolesnych emocji, choć spokojny... Ciężko jednoznacznie ocenić.
Jedno, co mogę powiedzieć z całkowitym...
- Po debiutanckim "Nazwij to snem" została pani uznana za jedną z największych nadziei kina brytyjskiego. "Morvern Callar" wzmocnił tę pozycję. Ale na następny film – "Musimy porozmawiać o Kevinie" – czekaliśmy prawie dziesięć lat.
- Miało być inaczej. Przygotowywałam adaptację "The Lovely Bones" Alice Sebold....
ale nielogiczności aż miło (po co trzymał zwłoki w domu w sejfie, skoro inne ukrywał, dlaczego nie śmierdziały, pięknie wykończona piwnica wykonana w tajemnicy na środku pola, którym chadzają ludzie, w piwnicy dosłownie setki bibelotów, policja szybko ją odkryła, ale nie pobrała odcisków palców i nie porównała z...
Ten film mógł by trwać godzinę i był by ok. Gdy ktoś ma dużo czasu i nie ma co robić to może to obejrzeć. Ja oceniam na 5
Jeden z moich najchętniej oglądanych filmów. Oglądałam już go parę razy i za każdym kolejnych tak samo się wzruszam. Kocham ten film po prostu, mój ulubiony :)