Rewelacyjnie zagrany kobiecy duet , ze wskazaniem na Judi Dench. Film nie opowiada, jak wielu myśli , o moletsowaniu seksualnym ale o wyniszczającej samotności i prowadzącej do psychozy. Główną bohaterką jest Barbara i na tym powinniśmy oceniać "Notatki.... ".
7/10 bo zawiązanie nie dorównuje piorunującej końcówce. Gdyby cały film był tak mocny byłaby mocna 8. Mimo małego psioczenia, polecam. POzdro ;)
rzeczywiście, główną bohaterką jest postać grana przez Judi. Cate i jej romans, jest jedynie przyczynkiem do opowiedzenia historii starszej kobiety, która nie potrafi związać się z drugim człowiekiem, choć rozpaczliwie tego potrzebuje. Na swoje kolejne ofiary wybiera wciąż nie te osoby, które powinna. Romans z nieletnim pozwolił Judi pogłębić relacje z Cate i mam wrażenie, że gdyby go nie było, to sama Judi by nakłoniła do niego Cate, by mieć na nią "haka" bez którego ich "przyjaźń" nie miała żadnych szans.