nawet z pomysłem lecz nic z tego ciekawego nie wynika poza zabawą meta. Lecz gdzie ten klimat z części 1-4? Po ewidentnych gniotach, częściach 5 i 6, jest lepiej ale film wypada słabiej nawet od części 2 i 4, które ciągle były klimatyczne i ciągle to były sensowne kontynuacje.
Trochę cyrkowaty pastisz serii, dość dziecinny, nie-horrorowaty. Może i dobrze, że ostatni film sagi.