PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8223}
6,3 11 tys. ocen
6,3 10 1 10523
6,3 15 krytyków
Nowy koszmar Wesa Cravena
powrót do forum filmu Nowy koszmar Wesa Cravena

Uwielbiam Freddy Krugera prawie tak jak Jasona , ale ta część to straszny nie wypał ;// Dałem za ten gniot 55 zł w Gdańsku ;/// Ogólnie filmy z Freddym Krugerem polecam ale tego konkretnego filmu akurat nie .... 3/10 ...

ocenił(a) film na 7
Czyzykowski

Heh to pewnie Cie nie pociesze pisząc, że ja dałem za wszystkie części (nie licząc tej z 2010) jakieś 100zł :)

gumis1412

a gdzie można kupić całą sagę koszmaru ??

ocenił(a) film na 3
Czyzykowski

Również dałem 3/10. Pomysł totalnie do dupy. W tej części okazuje się, że Freddy to tylko wymysł filmowców. No głupota. Tyle lat się go bałem, że ta postać wydawała się nawet wiarygodna i całą magię tego koszmaru popsuli tym filmem. KISZKA straszna! Żałuję, że zobaczyłem tę część. Odradzam każdemu, komu podoba się Koszmar z Ulicy Wiązów i znaczy to dla niego coś więcej, niż tylko film.

ocenił(a) film na 8
Demotrix

Co Ty gadasz, że popsuli? Przecież to jest taki jakby spin-off, a nie kolejna część sagi. No i śmieszne co piszesz, że "okazuje się, że Freddy to tylko wymysł filmowców". Odkryłeś Amerykę! Przecież ta część obok jedynki to jedyna z oryginalnym pomysłem i klimatem. Tu widać pomysł no i dobrą reżyserię. 2-6 to tylko nudne powielanie schematów. A tu Freddy właśnie okazuje się nie tylko zwykłym wymysłem filmowców, ale wymysłem filmowców, który był na tyle wyrazisty i straszny, że zdołał przedostać się do rzeczywistości. Ja tak na to patrzę.

ocenił(a) film na 3
jasiu15

"Odkryłeś Amerykę!" - nie wiesz o co mi chodzi, więc nie mam ochoty kontynuować tego wątku i się w efekcie wykłócać czy coś. Mnie ten film popsuł całe wyobrażenie na temat całej sagi. 2-6 wg mnie nie były nudne. Nasze zdania są skrajnie odmienne, dlatego nie ma sensu dyskutować.

ocenił(a) film na 8
Demotrix

Właśnie tylko wtedy jest sens dyskutować :) traktuję siódemkę jako coś zupełnie oddzielnego od poprzednich części. Tak jakby Freddie wykradł się z filmu do realnego świata i straszył ludzi, którzy uważali go tylko za fikcyjną postać. Nie ma w tej części efekciarstwa, jest mało ofiar, nie powiela schematów tak jak 2,3,4,5 i 6 część... bardzo cenię oryginalne pomysły i podoba mi się, że Craven miał odwagę zrobić coś innego z tym filmem. Spójrzmy prawdzie w oczy - po 3 czy 4 części formuła była już wyczerpana i kolejna gdzie Freddie dręczy grupkę nastolatków była potrzebna jak choroba weneryczna :) dlatego ode mnie mocna nota! Nie wspominając o klimacie, który tu momentami był zbliżony do jedynki (moment kiedy John Saxon nie jest już Johnem Saxonem tylko szeryfem i Heather mówi "dlaczego mówisz na mnie Nancy" a on na to "dlaczego mówisz na mnie John"?) :)

ocenił(a) film na 3
jasiu15

Ja nie traktuję tego jako coś osobnego, ponieważ film nazywa się "Nightmare On Elm Street 7: Ascension" i figuruje jako kolejna część sagi (numer siedem). Dla mnie to połączenie nierozerwalne. Nie ma sensu dyskutować, ponieważ nasze zdania zawsze będą odmienne i nigdy nie dojdziemy do konsensusu. A jakieś głupkowate kłótnie z powodu filmu nie są mi potrzebne (prędzej czy później do takiej dojdzie, zawsze tak jest, gdy mowa o gustach). :) Cieszę się, że Tobie się podoba, mnie jednak nie. Wolałem wierzyć w to, co było w częściach 1-6. Peace. :)

ocenił(a) film na 8
Demotrix

Nie wiem skąd wziąłeś ten tytuł, nawet na filmwebie widnieje "New Nightmare". Pełen tytuł to "Wes Craven's New Nightmare"

ocenił(a) film na 3
jasiu15

Nie wiem - ściągnąłem z neta A Nightmare On Elm Street Collection na BluRay i tam widnieje "Ascension". ;)

ocenił(a) film na 6
Demotrix

Pomysł nie był najgorszy, ale końcówka filmu bez pomysłu, wręcz beznadziejna.