Zawsze wydawało mi się, że embrion obcego jest pasożytem, który po prostu rozwija się w łonie żywiciela, po czym wychodzi na zewnątrz (podobnie jak nie które pasożyty). Ta część sugeruje, że embrion jest właściwie dzieckiem nosiciela, z którym łączy więź genetyczna. Jak to właściwie z tym jest?
Też tak mi się wydaje, ale ta część wielokrotnie nam wmawia, że to "inkubator" czyli Replay jest matką wszystkich obcych.
Bo ona była żywicielem królowej podstawą gniazda daj mi sop email prześlę Ci w wersji elektrnicznej książki o Obcym