Obcy: Przebudzenie
Alien: Resurrection
1997
powrót do forum filmu Obcy: Przebudzenie 
ocenił(a) film na 4 
ocenił(a) film na 7
Przejrzałem forum i zauważyłem, że wielu z Was pisze, iż pomysł z klonowaniem Ripley był beznadziejny. Wiem, cała sprawa z pamięcią dawnych wydarzeń jest bez sensu no i to, że zmutowała z obcym itd, ale chyba sam konkretnie pomysł żeby sklonować nie był taki zły. Fincher zabił Ripley, więc jeśli już się zdecydowano na nakręcenie 4 części (pomijam czy był to dobry pomysł czy nie) i jeśli już zdecydowano się na kolejną część z Weawer, to wydaje mi się, że sam pomysł z klonowaniem jest strzałem w 10. Nie wiem co innego można by wymyśleć, chcąc żeby Weawer grała w 4 części (chyba że prequel).
Obcy 1 10/10
Obcy 2 9,5/10 reżyserska 10/10
Obcy 3 7,5/10 reżyserska 8,5/10
Obcy 4 6/10
Predator 1 8,5/10
Predator 2 6/10
Obcy vs predator 1 5,5/10
Obcy vs predator 2 5/10
Pomysł sam w sobie nie był taki zły, jednak jego realizacja (klonowanie Ripley z obcym w środku) daje możliwość popisów dla reżyserów takich jak Uwe Boll i w kolejnych Obcych pewnie dowiemy się, że naukowcy sklonowali samego "syna" (hehe, jak to brzmi) Ripley, którego urodziła królowa obcych, a ten trafił na ziemię i sieje zniszczenie w .... żeby było swojsko w Katowicach (bo gratis ma możliwość teleportacji), itd... I mamy kolejne 10 części obcego z Angeliną Jolie (bo jest ostatnio modna) w konwencji AvP. To byś chciał? Bo ja nie! I dlatego uważam realizację tego pomysłu (klonowania) w "O4" jako coś złego i niepotrzebnego. Jak już chcieli kręcić kolejny film, to może można było wprowadzić jakiegoś innego bohatera - Ripley umarła i koniec.
Pomysł z klonem Ripley jakoś specjalnie mnie nie drażni, to chyba nie jest największa wada tego filmu. Dla mnie najgorsze jest to że za mało jest obcego w obcym;-) W jedynce był tylko 1 i czuło się ciarki na plecach, nawet kiedy nie było go widać, a 4ka to po prostu teledysk z obcym w roli głównej.