szczerze powiedziawszy wiem ze niektorzy sadza ze ten film jest najgorszy z calej serii ale ja uwazam ze byl najlepszy. zlinczujecie mnie za to ale tak uwazam i nic na to nie poradze. sa gusta i gusciki:)
Nie bój się nie trafiłaś na debila których jest mnóstwo na Filmwebie.
Film uważam za świetny aczkolwiek NIE-najlepszy z całej serii.
Plusy:
- Sigourney Weaver
- ciekawy pomysł z klonowaniem i związanymi z tym skutkami ubocznymi
- również ciekawy pomysł z próbą oswojenia Obcego
- bardzo ciekawe postacie (załoga Betty)
- świetne efekty specjalne
- bardzo klimatyczna muzyka
- Królowa
- świetne ujęcia kamer
- podwodna scena
- Hybryda (mi akurat bardzo przypadła do gustu)
- kilka świeżych i nowych pomysłów (otwieranie drzwi na oddech, płyn w szklance, łono u Królowej, połączenie genów itp)
- jest więcej ale mogę napisać po ewentualnej projekcji bo nie pamiętam
Minusy:
- gorszy od 1,2,3 (to już inne klimaty) ale na równi z AVP
również należę do wąskiego grona fanów sagi którzy nie mieszają czwórki z błotem;)
plusy:
- kreacje aktorskie (jak w każdej części o "Obcych")
- reżyseria (patrz wyżej)
- odrobina czarnego humoru
- dość krwawy w porównianiu do pozostałych części
- newborn i nieudane klony Ripley
- efekty specjalne
minusy:
- zdecydowanie za krótki
- scenariusz (słaby w porównaniu do poziomu pozostałych części)
- niektóre efekty zbyt tandetne i "efekciarskie" (newborn daje po papie mamuśce:)
- muzyka momentami wtórna wobec siebie
- królowa (mimo, że użyto ten sam model co w "Aliens")
- zakończenie (brak tej goryczy, która charakteryzowała wcześniejsze części)
podsumowując, film jest dobry ale scenariusz powinien być dużo bardziej dopracowany - 7/10
Sugeruję zatem obejrzeć wersje rezyserską "Czwórki". Tam zakończenie jest w zupełnie innym klimacie.
"Nie bój się nie trafiłaś na debila których jest mnóstwo na Filmwebie"
Trafił. Ty jesteś debilem, który wyznaje debilną zasadę "mądry jest tylko ten, kto wyznaje moje poglądy".
Nie zmieszam filmu z błotem, ale od momentu gdy dostałam na Dzień Matki od córki wszystkie 4 części, zauważyłam, że po tę ostatnią w ogóle nie sięgam, choć kiedyś, był moment, że nawet mi się spodobała. A moja córka wreszcie na tyle dorosła, że obejrzała wszystkie części i... jest zachwycona!!! Mam więc fan-klub w domu. Pozdrawiam wszystkich alienmaniaków :)