Hej wszystkim.
Słyszałam wiele nieprzychylnych opinii na temat tego filmu, ale mi się podobał. Może niektóre sceny były trochę naciągane, ale tylko niektóre np. scena pod wodą w zatopionej kuchni. Ludzie ile można wytrzymać na bezdechu motając się, uciekając i strzelając do Obcych, chyba niedługo, a nasi bohaterowie nic sobie nie robili z tego, że są pod wodą. Takie akcje można wybaczyć Ripley i Call, bo jedna to półobca, a druga półczłowiek. No ale nasi panowie Johner, Christie czy "kaleka" powinni się dawno udusić. Cóż w każdym filmie zdarzają się niedociągnięcia.
W tym przypadku wszystkie niedoskonałości rekompensują Obcy. Są tacy przystojni, zaślinieni i piękni. Mają super ząbki i szczerzą je zawsze przed atakiem. Po prostu cudownie obrzydliwe i oślizgłe stworki.