Boże drogi nie wiedziałem że można nakręcić taki szajs wykorzystując tak zasłużone dla kina potwory jak obcy i predzio. Toż to nie ma ani sensu ani ładu ani składu. Jak u Uwe Bolla do cholery! Fabuły ZERO, dialogi BEZNADZIEJNE, całokształt GÓWNIANY! do tego bezsensowna rzeźnia, byleby jak najwięcej polało się krwi.. takie było przesłanie w tym filmie. Poczynając od dziecka na początku którego zabija chestburster, zakończywszy na nuke'u którego zrzuca wojo które pojawia się znikąd.. O tym że kilkadziesiąt (albo i kilkaset) km kwadratowych będzie wyjałowione promieniowaniem to nie pomyślał nikt.. może i jestem w stanie przyjąć że znali Aliena i woleli zniszczyć ten kawałek Ziemi niż pozwolić się im rozplenić ale ten wątek został zeszmacony.. podobnie zresztą jak cały film. Jedyna rzecz do której się przywalić nie mogę to efekty specjalne. Ale tu też żadnych rewelacji, były po prostu POPRAWNE. Jako wielki fan zarówno predatora i aliena, stwierdzam że z całym przekonaniem mój nick nadaje się do opisania tego filmu. Jestem nim ZNIESMACZONY!!!
0/10!!!