Cuda nigdy nie powstaną , a to trochę wina widowni. Teraz wszyscy chcą by wszystko było efektowne i jasno wskazane ,podczas gdy Allien bazował na osaczającym klimacie i sugestiach że coś tu się ukrywa i nas obserwuje . Teraz jeśli nie pokażą głównego złego od razu,to dla większości ludzi film przynudza.

Mogli by zrobić Obcy kontra Terminator, wiem różne uniwersa ale podobnie ma się przecież z predatorem, a Terminator to również dzieło Camerona więc można to wpleść. W dodatku Terminator bez uzbrojenia jest dużo groźniejszy niż taki Predator i jego zachowania są skierowane strikte na zabijanie, trzeba też dodać że nie zginąłby od 1 ciosu w głowę obcego jak ma to miejsce w przypadku Predatora czy człowieka.

Pomysł mi się podoba ,aczkolwiek chciałbym tez zobaczyć np Jasona Voorheesa w walce z predatorami

Voorhees jest nieśmiertelny więc nie wiem jak obcy miałby się z nim rozprawić, a u terminatora w grę wchodzi tylko wersja 800 która ma kilka wad np można mu zniszczyć procesor, jednak rozbicie metalu gdzie on się znajduje to już trudne zadanie więc walka trwałaby bardzo długo,późniejsze wersje jak T1000 czy TX zabiłyby obcego od razu więc one nie wchodzę w grę.

ALe Voorhes jest chyba do zabicia - w jednej części został wysadzony w powietrze ale jakoś funkcjonował bo jego serce dalej biło .

Jego ciało nawet jak rozwalisz na kawałki to się odrestauruje Votches jest przeklęty i pozbiera się do całości. No i jaki jest sens walki z Vorchesem Obcy by go bił jednocześnie przyjmował śmiertelne ciosy z jego maczety bo Vorches nic by sobie nie robił z ataków śmiertelnych.

Ale przecież obcy ma kwas zamiast krwi -maczeta Jasona nie wytrzymała by długo

Teoretycznie, ale jaki sens jest walki z nieśmiertelnym koksem, równie może walczyć z Freedim i w końcu zginie bo te kreatury z piekła rodem nie umierają. Wolę jednak starcia gdzie obie strony mają szanse, obcy ma w krwi kwas ale jakby otrzymał cios który by go mocno poranił to i tak by zginął a jego przeciwnik dobiłby go prędzej czy później. Vorches i Fredy to koszmary i nie nadają się na normalne istoty zwłaszcza że Vorches może się dostosować poziomem do przeciwnika przykładem jest kosmiczny Vorches i wtedy jego macheta nie jest ze zwykłej stali a jego ciało jest dużo wytrzymalsze.

Myślę że dobry pojedynek byłby między Obcym/Predatorem z Boba Gettem z gwiezdnych wojen - Predator i Boba to łowcy więc pod względem umiejętności mieliby szanse . Inna sprawa że są na różnym stopniu zaawansowanej technologii