Ocean strachu 2
Open Water 2: Adrift
2006
Komu również aktorka grająca główną rolę kobiecą-Susan May Pratt kojarzy się z Anią Bałon?Bo mnie bardzo.Naprawde są bardzo podobne.Przynajmniej w tym filmie;)
Nie wnikam czy to było na faktach czy nie, ale sytuacja taka mogła kiedyś się wydarzyć.Nie wiem co ja bym zrobiła na ich miejscu- chyba padła na zawał, stres by mnie zabił. Scena z tym nożem , mnie zaskoczyła, to przysłowiowe "szukanie igły w stogu siana"...Film cały czas trzymał w napięciu.Dziwię się, że ma na...
By powrócić na pokład statku, bohaterowie wypróbowują najróżniejsze taktyki – niestety,
żadna z nich nie jest skuteczna. Skutki rzekomo niewinnego incydentu są przytłaczające:
Michelle, wyziębiona, tonie; James, usiłując dostać się na jacht od jego spodu, gwałtownie
uderza w niego głową i uszkadza sobie czaszkę;...
Ciekawe, czy jeśli postaci filmu są totalnymi przygłupami, to czy scenarzysta i reżyser też
muszą być kretynami? Bezdenna głupota wszystkich, ich zwierzenia, zachowania,
"pomysłowość" = zero napięcia, za to irytacja gwarantowana. Po co ja to qu... oglądałem...
no, to przypadek, ale po co ONI to zrobili? Może dla...
Nie był zły,fakt byli strasznie głupi...no ale cóż..nikt nie jest idealny ;)
A tak serio to film słaby,oceniam niektóre filmy wysoko chociaż nie mają sensu ale ten
sensu nie miał wcale a wcale,końcówka uratowała ten film i gdyby ta babka nie przeżyła
(ten koleś był mi obojętny) to lipa..
No ale przeżyła,ten pajac...
Zakończenie...Babka włazi sobie po gosciu pierwsze co robi to idzie do dziecka rozbiera sie
i cholera wie ile z nim siedzi dziecko usypia i nagle przypomina sobie o nim że koleś jest za
burtą?? zamiast odrazu drabinke ściągnąc zeby wlazł to takie coś...co za cholerstwo
Jeden kretyn daje lekcję pływania swoim kumplom i koleżankom. Ta część różni się tylko tym , że więcej ludzi pływa w oceanie , niż w "Open water" , no i dzieciakiem na pokładzie. No i ta końcówka ....
czy ktos zna jakies survivale bez potworow, duchow?
typu Frozen, Winda, Martwa rzeka, Alive, Ocean strachu?
okazuje sie ze majac do dyspozycji tylko ocean jacht i 7 ludzi mozna zrobic całkiem dobry film.. absurdy co prawda się mnoża ale jakoś tak sprytnie ze łatwo przymknąć na nie oko wobec ogolnego klimatu jaki powstał podczas tej walki o przetrwanie... 3ma poziom i 3ma w napieciu... polecam
uważam że film jest lepszy od 1 cz. , jednak bezmyślność bohaterów razi na całego , kilka
ludzi tam ponad 5 (nie pamiętam już) nie może wdrapać się na taki jacht jeszcze kilku
silnych facetów bez problemu podniesli by te kobiety , przecież nie był do ogromny statek.
nie rozumiem też końca , czy ona przeżyła czy...
Wprawdzie i tak mniej więcej wiadomo, o czym jest ten film, ale w razie czego zaznaczam, że w poście jest mowa o jego zakończeniu :)
Na pewno ich wiele zauważyliście. Pisałam już o tym w innym temacie, ale jeszcze raz, jak macie inne pomysły to dopisujcie.
Po pierwsze:
Obejrzyjcie sobie ten fragment i przystopujcie...
Fajny film, wciągnął mnie jednak inteligencja i pomysłowośc bohaterów w pewnym momencie razi człowieka...
przez cały czas wieje nudą i na pewno nie zabiorę się za jedynkę 4/10. zakończenie było proste dziadek z kutra odpłynął bo nikogo nie widział tylko słyszał jakiś płacz, a potem jest scena gdzie ta dziewczyna stoi na tej łodzi i patrzy się gdzieś w siną dal, a tamtego kolesia uratowała niby, bo leżał na brzuchu, ale nie...
więcej
...to niewiarygodne jak skrajną lekkomyślnością wykazali się uczestnicy rejsu...
ocenił(a) film na 8Zachęceni jedynką sięgnęliśmy z żonką po dwójkę. O ile pierwsza część była niezła to druga wręcz bardzo dobra. Swoją drogą to niewiarygodne jak skrajną lekkomyślnością wykazali się uczestnicy rejsu. I jak wysoką zapłacili cenę. Mocne, trzymające w napięciu kino akcji. Polecam! 8/10
Jestem strasznie zawiedziona oceną i komentarzami filmu.
On wcale nie jest naciągany! Wywołuję uczucie mega zaszczucia oraz pustki w głowie, postawcie się w ich sytuacji, są w szoku i przerażeni więc nie dokonują dobrych wyborów tak jak było z tym kolesiem co łapał się flagi. Jasne mogła sporobowac laska ale o tym...