Gdyby nie ta agitka byłby to naprawdę udany film łączący komedię, dramat i kino wojenne. W roli głównej świetnie sprawdza się Wiesław Gołas. Jednak przy oglądaniu można zadać sobie pytanie, po co ta propaganda? Wiadomo film powstał w czasach PRL-u tym bardziej, że kręcili go ulubieńcy PZPR-u Petelscy. Mogło wyjść z tego świetne kino a jest tylko nieźle za dużo przekłamań historycznych. 6/10.
Ja nie widziałem w tym filmie zbyt wielu przekłamań. Dałbym temu filmowi 8 ale przez to że UPA została potraktowana zbyt pobłażliwie i nie było pokazanych zbrodni nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej dałem tylko 6.
Obejrzałem film wczoraj i gdy przestanie się zwracać uwagę na przekłamania historii to wychodzi z tego całkiem interesujący dramat wojenny. Dla mnie 8/10.