Po trzykroć.Postać szatana ,jako tajemniczego mizantropa,był już wielokrotnie eksploatowany i to z o wiele lepszym skutkiem.(Np. ekranizacje prozy S.Kinga).W tym filmie brakuje przede wszystkim spójności.Przez większą część seansu widz zastanawia się"ale o co chodzi"?,a takich pytań się nie zadaje w tym gatunku.Horror musi trzymać "za gardło"! tutaj trzyma ,może, jedynie za palec.Na sam koniec zamiast nas czymś zaskoczyć,reżyser zafundował nam komiczną scenę z jeźdźcami apokalipsy.Czterech kolesi zakutych w płatowe XIV wieczne zbroje personifikuje starożytną wizję św.Jana.Kupa śmiechu!!!Trochę szacunku dla inteligencji widza panie Paul.