Szczerze nie wiem co miał przekazać ten film. Życiowa tragedia negatywnie wpływa na psychikę. Bo mamy tutaj do czynienia z chorym psychicznie ojcem, a później z córką. Sam przeżyłem tragedię, ale to co się działo w tym filmie jest tak przerysowane, że aż mnie bolało oglądanie. Może są ludzie, których nigdy w życiu nie spotkało nic złego i to kupią, ale dla mnie całość jest bez sensu. I jeszcze to zakończenie, gdzie "psycholog", która sama nie wie czego chce, puszcza się na lewo i prawo i nagle uświadamia sobie, że kocha faceta po tym jak przyprawiła mu rogi. I on jej jeszcze wybacza, no śmiechu warte. 5 za grę aktorską, ale sama historia leży. Nie polecam.