No mistrz. Obok "Sexy beast" i "Domu z piasku i mgły" jedna z moich ulubionych granych przez tego pana postaci. Rewelacja.
zagrał bardzo pięknie, było mi naprawdę żal fagina pod koniec - w więzieniu płakałam razem z oliverem. ale w ogóle go nie poznałam. jak zobaczyłam że to ben kingsley, to normalie szok!
Świetny był, to fakt. Wojciech Pszoniak, który dubbingował film też się popisał. Oglądałem na dvd i na początku irytował mnie polski dubbing, jednak gdy usłyszałem polski głos fagina poniechałem tego ;p Wolę napisy od lektora, a lektora od dubbingu (który zazwyczaj jest ciężko strawny).