Wiem, że to głupie pytanie, ale czy czasem nie jest wam żal, że Narnia może istnieć tylko w wyobraźni ? Gdy czytam książkę, albo oglądam film odczuwam tęsknotę do tego cudownego świata ... Kocham Narnię ...Cieszę się, że C.S. Lewis stworzył coś tak wspaniałego ..
Tak źle to ze mną nie jest! Nie odprawiam żadnych magicznych obrzędów!
We'll reach this thousanth comment sooner or later.
One thing's for sure, I'll hope! And you?
Ja się nie zgodzę z Julią- Ja bardzo lubię Harry'ego Pottera:) Od tej książki zaczęło się moja cała przygoda z czytaniem... Kocham tą książkę (jest na 3 miejscu u mnie:)) gdyby mnie siostra nie zmusiła do czytania jej nigdy pewnie nie przeczytałabym "Opowieści z Narnii", itd. :D ale jednak wolę Opowieści:D
DObra... do tych co czytali Opowieści: waszym zdaniem najlepsza część?? moim zdaniem 6 "siostrzeniec czarodzieja" :)
PS: i ostatnia 7:)
(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)(za krótki)
Mrs. Bennington, nie wiedziałam, że lubisz HP! A do jego czytania nakłoniła mnie siostra;) A Narnię sama od siebie przeczytałam bo chciałam (i namówiłam siostrę, która już też przeczytała).
Ulubiona część? Wszystkie! Ale tak najlepiej mi się czytało "Podróż..." i "Ostatnią bitwę".
a tak z innej beczki: jeśli pokazuje ci się "za krótki" wystarczy przecież porobić parę spacji (np do końca linijki).
odnosnie czarow: uwazam, ze nie ma co sie bawic w to gowno (wybaczcie), skoro Bóg dał nam cos takiego jak cuda, ktore moze uczynic kazdy z wiara i oddaniem dla Boga, jelsi tylko jest on potrzebny. to chyba lepsze, no i wiemy ze nie wplatamy sie w nic zlego. niektorzy baiwa sie w czarowanie nad chorymi, bo nie wiedza ze Najwyzszy ma cos prawdziwego, a czary to tylko "kopia", zupelnie nieudana cudow, ktore Bog przez ludzi czyni na tej ziemi.
moja ulubiona czesc? "Lew, czarownica i stara szafa", "Kon i jego chlopiec" i "Podroz "Wedrowca do switu"".
najbardziej nie lubie "KK"
Aaaa cieszę się że chociaż wiesz xD
Co do czarów, to jeśli miałabym wybierać między magią a cudami, wybrałabym to drugie. Wiadomo, że cuda pochodzą od samego Boga. Tyle słyszy się o różnych nagłych uzdrowieniach itp. A w magię może troszkę wierzę, ale w tę dobrą. Nie żadną czarną magię, pozwalającą robić innym krzywdy, jak np. voodoo i te inne. Takie satanistyczne obrzędy to nie dla mnie. Tylko w taką dobrą, narnijską;)
Ale co prawda lubię czytać takie książki w stylu "Luisa Barnavelta" czy "Johnny'ego Dixona". Ale żeby to praktykować to stanowczo - nie.
A ja czytam "Dziedzictwo" Paoliniego, gdzie magia jest czymś powszechnie stosowanym. Jest jak nauka. Ciekawe, że występujące tam elfy, na wpół magiczne istoty, nie uznają istnienia żadnych sił wyższych.
Kiedyś czytałam "Wilczego brata" i dwie następne po nim części. Tam też jest dużo o magii, obrzędach. Tylko że akcja dzieje się chyba 6 tysięcy lat temu, gdzie żyło się w klanach, samemu się zdobywało pokarm. Takie coś przygodowo-fantastyczne. Fajne nawet.
Jeśli chodzi o sprawy magii, religii itd. to chyba lepiej mieć już wyrobiony pogląd na te tematy. W końcu to są sprawy wymagające ostrożności. Jeśli oczywiście dana osoba jest wierząca.
Ja jestem wierząca i chyba nic tego nie zmieni, a już tym bardziej magia. Wiara jest jedną z najwyższych cnót, oprócz nadziei i miłości.
miłość... ah miłość... coż za piękne uczucie...
I proszę nic więcej o HP ! O nim można porozmawiać na forach o HP ! To forum jest o Narnii i piszmy o Narnii ! Ja lubię wszystkie części, jednak najbardziej "Siostrzeniec Czarodzieja", "Koń i jego chłopiec", "Podróż Wędrowca do świtu"... :)
nie bój się, nie zamierzam gadać o HP:) Tu rozmawiamy o Narnii. Tylko i wyłącznie:)
chcialabym pociagnac ale nie wiem jak... malo tworcza ze mnie isota...;)
moze wy cos zarzucicie?
w senie ze napisac cos wiecej. dolaczyc sie. ale nie wiem jaki temat zarzucic zebysmy podchwycili;)...
a tak swoja droga, to wie ktos moze jak mam usunac z mojego profilu wiadomosc "ostatnio zalogowana dnia tego i tego bla bla bla..."? bo wkurza mnie to strasznie no i jeszcze daje niezgodne z faktami info. ja sie nie loguje w Katowicach ani w Poznaniu...;/
help!
(wybaczcie, ze odbiegam od tematu ale tylko w was moja nadzieja na ratunek...;))
ehhh mnie też się to coś pokazuje.. Raz mi pokazuje że w Aleksandrów Kujawski, raz w Bydgoszczy.. A nie mieszkam w żadnym z tych miast!
Nie wiem jak to coś usunąć ale z chęcią bym się tego wreszcie pozbyła!
A tak z innej beczki: wie ktoś jak się usuwa swoje konto?
no wlasnie! o co chodzi? ale mysle, ze sie konta usunac nie da. tak jak avatara...;/
Nie, nie... Co za myśli! Jak miałabym stąd odejść?:P
Ale myślę, że niektórzy z was z chęcią chcieliby się mnie pozbyć;) przynajmniej za to częste odbieganie od tematu głównego xD
przestan! akurat ty jestes osoba, ktora chyba najmniej odbiega... hehe
spoko, nikt ci przeciez nie ma za zle tego HP. w koncu po to jest to forum zeby kazdy mogl powiedziec co na jaki temat mysli... policz sobie ile razy ja odwrocilam uwage czesci uzytkownikow od teamtu glownego piszac o totalnych glupotach... od razu ci ulzy;)
Każda długa rozmowa to odbiegnięcie od teamtu-źródła i poruszenie kwestii w różny sposób związanych z nim.
Elaine, tu nie chodzi tylko o Harry'ego Pottera - bo o nim to najmniej akurat pisałam, ale i o inne tematy xD
Ale wolelibyście chyba rozmawiać o Narnii, nie mylę się?:)
Tak chętnie. Ja podziwiam Lewisa i innych bestsellerowych pisarzy, za ich geniusz tworzenia innego świata. Sam pomysł Lewisa jest zresztą dobry - inny, równoległy świat do którego trafiają osoby z naszego...
Taaa, nasz ziemski świat ma koniec, ale Narnia, ta prawdziwa, nie ma, tak jak Niebo. Panuje tam wieczna szczęśliwość, bez zła, smutku, cierpienia...
W takim chyba każdy chciałaby się znaleźć..
Tak... Piękne miejsce za kórym każdy by tęsknił. Na pewno nasze rodzeństwo tęskniło z tym. W filmie, jak dla mnie przynajmniej, dobrze to pokazali. Każde różnie do tej tęsknoty podchodzi.
Piotr tęsknił za tym, żeby znowu być Królem Wielkim. A nie tak jak na początku filmu, co go bili, traktowali ich jak równych sobie.
Zuzanna na pewno chciała uciec od samotności, o czym również była mowa na początku. I aby móc z łuku postrzelać;)
Uciec od samotności... Istontnie, bo jak z kimś rozmawiać szczerze, kiedy masię w sercu takie wspomnienie i przeżycie...
No właśnie.. Gdybym o takim czymś komuś powiedziała, to raczej by mnie wyśmiali prędzej niż mi uwierzyli.
kurcze! wy tu tak rozmawiacie na glebokie tematy a ja za nic nie moge sie wkrecic! co sie ostatnio ze mna dzieje? nie moge zalapac...;/
Przypomnij sobie profesora... Samotny i mający tylko jedną przyjaciółkę, którą poznał w dziecinstwie...
Pola... Oboje z początku nie wierzyli w magię. Albo Eustachy i Julia. On jej opowiedział o Narnii, ona mu uwierzyła. Bardzo pragnęli uciec z tego świata, z tej Eksperymentalnej Szkoły, gdzie znęcali się nad nimi...
Jeśli kierować się przesłaniem książek, to trawnie w wierze nie jest łatwe. Będzie się wyszydzanym i poniżanym. Swego czasu to własnie wyszydzanie przez innych i poniżanie, popchnęło mnie w kierunku Boga... jełśi się nie mylę...
I tylko od ciebie zależy, czy wytrwasz w tej wierze. Warto sobie przypomnieć Księgę Hioba.
49 odpowiedzi! uda sie uda sie uda sie! nawet sie nie spodziewalam ze tak szybko nam to pojdzie...
Szybko idzie, bo nam się przyjemnie rozmawia! Widziałaś chyba, jakie długie rozmowy mieliśmy ja i Julia, kiedy ciebie nie było.
tak, widzialam. jak mnie nie bylo. jak juz jestem to az tak dobrze nie idzie, heh;)
tak bym chciala podlapac jakis temat i sie wkrecic...
No to sobie załatw jakąś korbkę, czy coś innego do kręcenia! (Nie gniewaj się) (śmiech)
ok. w domu mamy maszynke do miesa. kreci sie i kreci i jest mielone. uzyje i moze wreszcie przestane marudzic.
wybaczcie mi wszyscy moje himery i biadolenia. zamiast marudzic biore sie do myslenia- co by tu napisac w odpowiedzi...:)
wybaczycie?:)
ja sie zmienie. obiecuje:)
ok. zaczynam dzialac.