Wiem, że to głupie pytanie, ale czy czasem nie jest wam żal, że Narnia może istnieć tylko w wyobraźni ? Gdy czytam książkę, albo oglądam film odczuwam tęsknotę do tego cudownego świata ... Kocham Narnię ...Cieszę się, że C.S. Lewis stworzył coś tak wspaniałego ..
moge zrobic. nawet prawdziwe. dajcie adres to przesle w kopercie :P
schabowe sa niezdrowe. bo wieprzki sa niezdrowe.
o czym my tu gadamy? z tego co wiem, swinie nie mialy jakichs wysokich stanowsik w Narnii, wiec chyba odbiegamy od tematu...:)
wiem wiem. jasne ze zarty.
no i dobre. dobre jak schabowy (zapomnijmy o tym ze niezdrowy;)).
no wlasnie! zauwazylam ze cos na tym naszym forum ladne teamty sie kreca ale brakuje humoru. a przeciez da sie to polaczyc! moze sprobujemy? tylko nie na sile, bo nienaturalne rowna sie bezsensowne;)
a ja uciekam. powracam prawdopodobnie jutro:) do przeczytania!
aha, Tatar, jak masz ochote i czas i w ogole to sie odezwij na gg. ja sie nie odezwe bo nie mam twojego nr;)
Cóż, nie jestem dobrym humorzystą, czy jak to się nazywa... Nigdy nie byłem dobry w tekstach, jeśli chodzi o rozśmieszanie... Ale dobrze by było trochę humoru tu wprowadzić!.. :) Oczywiście w miarę ten...
A ja w ogóle nie mam swego numeru gg. Śmieszne i dziwne, ale prawdziwe! Nigdy nie chciało mi się korzystać z tego, bo nie miałem do tej pory z kim rozmawiać. Może teraz zacznę tego używać?
Elaine, skoro uciekasz już, to dobranoc! Ja tez niedługo się wyłączam i będe dopiero wieczorem.
Dobranoc!
Elaine, i ty się nie potrafisz wkręcić w rozmowę? Takich głupot mi tu nie gadaj! xDDD
Co do mielonych i tych innych, powiem, że ja sama nie przepadam za kotletami schabowymi;) Tzn zjem, ale już tak niechętnie. Ale wolę mielone xD
Tatar, właśnie, załóż sobie gg. Też kiedyś nie chciałam, ale w końcu założyłam se i nie żałuję. Ty raczej też nie będziesz xD W ogóle na gg szybciej się porozumiesz;) A nasze numery już wcześniej podałyśmy;)
PS.: Elaine, zrób mi kotlet z kurczaka, oki? :D:D:D
Ok, zrobie. cos czuje, ze przede mna kariera kucharki miesnej...:P
No wlasnie, Tatar, zaloz sobie gg. niec nie stracisz, a tylko mozesz sobie fajnie pogadac...:)
Jesteś naszą internetową kucharką!
A ja nie chciałabym być kucharką;) Gotowanie to moja nienajlepsza strona! Prędzej bym kogoś otruła:D
Ja tez nie przepadam. no chyba ze mam calkowicie wolna reke i kuchnie., moge robic co chce. rok temu mialam faze na eksperymentowanie w dziedzinie kulinarnej. no i robilam takie dziwatwa jak smazone sliwki w bulce tartej i takie tam. ale bylo bardzo ciekawie, tak ciekawie, ze zapomnialam o tym jak okropny byl smak.
ale coz, troche moich dziwactw zasmakowalo gosciom. moja serowa wymyslnosc o dziwo szybko znikala z talerze...;)
hehe. trzeba powrocic to twojrczych starych dobrych czasow...
Julio, wpadnij, jesli chcesz na gg, moze pogadamy?
Widzę, ze już masz sporo praktyk kulinarnych za sobą ulalala!
No to wpadam na gg!:):):)
Szanse są duże, ale nie byłbym taki pewien...
Pozdro od Tatara, w ten piękny pochmurny dzień (angielska pogoda - taka jaką lubię)
A zgodzę się że "piękny pochmurny dzień"! Ja tam lubię taką pogodę: nie za zimno (chociaż jak mam wybierać to wolę mróz niż upały), od czasu do czasu deszcz (lubię jak pada, ale nie lubię iść w deszczu!) i czasem wyjdzie słońce.
Wiem, że taka ponura jestem ale lubię taką pogodę! I kropka!
Ja lubię taką pogodę z tego powdou, że to mi dobrze robi na alergię. Dzisiaj kosiłem trawę na działce, niemałej zresztą. Gdyby nie ten napływ wilgoci w powietrzu, to pewnie by mnie piekło w oczy i z leciało strumieniami z nosa! Pamiętam jak jeszcze na początku lata, tylko wyszedłem z domu i już miałem wymienione objawy. Taki miałęm katar, że aż chustki mi się skończyły!
Całe szczęście, że ja nie mam na nic alergii! Nigdy tego nie rozumiałam, że ktoś ciągle kicha i ma katar przez jakieś tam pyłki roślinne, czasem sierść jakiegoś zwierzęcia i te inne przyczyny. Mnie się to kiedyś dziwne wydawało...
I przez to nie mogę nosić soczewek kontaktowych! A myślałem że jeszcze spojrzę wyraźnie swoje odbicie z daleka bez okularów. A tak to, nie widzę z daleka numeru autobusu! Nie moge czytać napisów na telewizorze bez okularów!
Jak nosić soczewki, kiedy w oczy łzawi i człowiek się drapie? Mogę mieć co najwyżej ciemne okulary optyczne, które nieraz noszę nawet w pochmurne dni.
Chociaż coś. Ale i tak ciemne okulary gdy nawet słońca nie ma... No, ale od tego się nie umiera! Don't worry!
Ja jen noszę, by nikt nie widział emocji w moich oczach. Jestem osobą niesmiałą i nerwową(?).
Ja jestem raczej nieśmiała, przynajmniej w towarzystwie nieznanych mi osób. Nerwowa to chyba nie.
U mnie ta nerwowośc polega na tym, że boję się spytać o coś. O cokolwiek. Wielokrotbnie się nie pytałem, bo się bałem że się ośmieszę. Mam wrażenie, że ciemne oku.ary jakoś mi pomagają. Nikt nie patrzy mi w oczy. Taka maska skrywajaca coś pod spodem.
Pierwsze 3 zdania, to jakbym ja napisała! Np. w szkole jest tak, ze jeśli nauczyciel zada pytanie, a ja znam odpowiedź, nawet się nie zgłoszę. Rzadko kiedy się zgłaszam. Bo czasem mam wrażenie, że jeśli odpowiem niepoprawnie, to wszyscy będą się śmiali! Dlatego się tak mało zgłaszam!
Też tak miałem, wiedziałem coś, ale bałem się powiedzieć, bojąc się że sie mylę. I chyba dalej tak mam...
Powiem to jeszcze raz: Zobaczymy.
Trzeba przyznać, że szybko doszliśmy! Nawet kiedy byliśmy na tym forum tylko my dwoje! Może...
Taaak, we dwoje, ewentualnie troje, szybko się rozmawia na jakiś określony temat. I fajnie. Przede wszystkim.
Taak. To były przjemne rozmowy. A jeszcze kilka lat temu, zapierąłem się że nie będę używał internetu do rozmów z drugim cżłowiekiem! Więc pewnie kolejną rzeczą będzie gadu-gadu.
To załóż sobie gg. Przecież to nic nie kosztuje. Jeśli znudzi ci się, to zlikwidujesz.
Co Was tak przystopowało? Fajnie się czyta takie rozmowy o wszystkim:) Ale fajniej czytać o Narnii. No ale samą Narnią żyć się nie da;) Szybko jeszcze 1 koment!!!
Tysiąc! po wielu dniach długich rozmów, doszliśmy do wyznaczonego celu: tysięcznego komentarza! :):):):):):):):):):):):):):):):))::):)):):):):)
Nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować tym, którzy brali i biorą udział dyskusji. Obszerność tematu mnie zaskoczyła.
Żeby nie było: tęsknię do Narnii. Jakkolwiek to głupie i nierealne, nic tego nie zmieni.
No ten temat jest ogromny! Chyba z tydzien by mi zajelo przeczytanie go calego:D a co do Narnii to też chcialabym sie tam znalezc BAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAARDZO!:(