Temat baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo stary ale co mi tam :P
Moim zdaniem największą robotę odwaliła pani Anna Seniuk (w roli pani bobrowej doskonała),Krzysztof Kowalewski (jako pan bóbr b. dobry),Danuta Stenka (w roli Białej Czarownicy świetna była) no i oczywiście Piotr Machalica.
Ogólnie polski dubbing nie był zły. Z przyjemnością obejrzałam film w dubbingu zaraz po obejrzeniu go w oryginale z napisami.
Tak. Jego głos bardzo pasował do postaci Mikołaja. W ogóle dubbing w "Lwie, czarownicy i starej szafie" był świetnie dobrany do aktorów grających w tym filmie.
To prawda. Polskie głosy były dobrze dobrane i fajnie ten film się oglądało. Moim zdaniem aktor grający Mikołaja (po charakteryzacji) bardzo przypominał pana Franciszka. Możliwe, że ludzie od polskiego dubbingu też na to wpadli. Jakbym miał kogoś jeszcze wyróżnić z ról drugoplanowych to Macieja Damięckiego i Władysława Kowalskiego.
Myślę, że każdy z dorosłych aktorów świetnie wcielił się głosowo w swoją postać. Jednak dla mnie bezapelacyjnie najlepszym głosem jest Anna Seniuk i Krzysztof Kowalewski (cudownie się ze sobą kłócą jako Bobry). Reszta też świetna; ale ci dwoje przeszli samych siebie (pozytywnie oczywiście).