oglądam jakąś alternatywną wersje piratów z Karaibów. Zabrałem się za ten film bo druga
cześć była bardzo dobra, ale niestety trzecia część już nie utrzymała tego poziomu.
Generalnie film zrobiony po najmniejszej linii oporu, można było z tego materiału wyciągnąć
coś więcej. 7/10
Byłam pierwszy raz wkinie, tak smao mi się podobało ;/
poszłam drugi raz i w pewnym momencie zaczęło mi się nudzić...
Z Kaspianem tak nie ma . Moge oglądać 100 razy pod rząd a nie znudzi mi się.
Wędrowiec nie ma tego czegoś . :)
Pozdrawiam , Lucy3ify ;*
Miałam podobne odczucia. Wczoraj zobaczyłam kilka scen z Kaspiana i strasznie się wściekłam - gdy Piotr dawał Kaspianowy swój miecz, jeszcze nie wiedział, że potem dostanie go Edmund (który przestanie sypać ironicznymi dowcipami) i zacznie on świecić na niebiesko... Jedna z największych żałości Wędrowca.