ok, rozumiem że to Holyłud. ale Cilian, Damon i Branagh tacy trochę za przystojni jak na warunki fizyczne i wygląd swoich bohaterów, przeciętny Oppenheimer z wybałuszonymi oczami, grubas Groves i Bohr z podłużną twarzą, poza tym, kończąc książkową biografię Oppenheimera, szykuje się trochę żywot św Roberta od bomby atomowej bo autorzy książki są bezgranicznie zapatrzeni i bezkrytyczni w stosunku do swego bohatera