PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607526}

Oskarżona Amanda Knox

Amanda Knox: Murder on Trial in Italy
2011
6,1 2,7 tys. ocen
6,1 10 1 2701
Oskarżona Amanda Knox
powrót do forum filmu Oskarżona Amanda Knox

Film ponoć ma obrazować całą historię z obiektywnego punktu, nie sugerując widzowi czy Amanda Knox jest winna czy też nie. Jednak jak się dowiedziałem, większość aktorów zgromadzonych na planie, w tym Hayden Panettiere, wierzą, że Knox jest w istocie niewinna, a cała historia tragiczna.

Jest ktoś kto chciałby podyskutować o tej sprawie? Moje zdanie, od kiedy zapoznałem się z dowodami, jest takie, że zarówno Amanda Knox jak i Raffaele Sollecito są niewinni. Chętnie podyskutuję.

użytkownik usunięty
tanebo

Kto to jest Kuba Wojewódzki?
Co to jest Fakt?
co to jest Super Expres?

Wujek google ci odpowie.

użytkownik usunięty
tanebo

Ale ja pytam ciebie. Czego dowiem się o stosunkach amerykańsko włoskich od jurora Idola? Ciebie nie pytałem. zapytanie było skierowane do kbu_2. Ale skoro podjąłeś się odpowiedzi, to powiedz mi, co ciekawego dowiem się z brukowców, albo od prowadzącego idola. co oni mają z tym wspólnego? To ze ty ich czyatsz/oglądasz nei znaczy ze aj je znam. Proste.

Ale ja nie napisałem ze Kuba kiedykolwiek mówił coś o stosunkach. A przynajmniej nie o włosko - amerykańskch. Chciałem natomiast byś miał porównanie.

użytkownik usunięty
tanebo

Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie kim jest Kuba Wojewódzki i czym są te tytuły prasowe. I znowu idziesz w zagadki, do czego mam porównywać tą prasę? Ja włoskiego nie znam. Nie znam świetnych włoskich dziennikarzy. Więc do kogo mam porównywać znakomitego dziennikarza od stosunków międzynarodowych, jakim jest Kuba Wojewódzki?

Poza tym Amanda się nie wplątała. Nie zrobiła absolutnie nic co by ją obciążało. Poza jednym. Powinna pokazać włoskim psom wiadomy palec i przekazać że nic nie powie bez prawnika, tłumacza i pracownika ambasady. Za wcześnie się przyznała. Ale trudno ją winić za to że nie zniosła ciężkiego przesłuchania. Gdyby policja nie skupiła się na amerykance a na dowodach to poszłaby tropem Guede.

użytkownik usunięty
tanebo

A co złego jej zrobiły włoskie psy?

Schrzanili śledztwo - w ich sposobie zbierania dowodów znaleziono 54 błędy proceduralne, powiedzieli jej, że ma HIV'a, wyciągnęli nóż z szuflady Raffaele bo był duży i lśniący, nie wypuścili Lumumby z więzienia, mimo, że miał alibi; przekazywali do mediów kłamliwe informacje, zanim te zostały potwierdzone, dopuścili świadków, którzy zapytani czy coś widzieli w dzień odkrycia ciała mówili, że nic nie widzieli, a rok później zmienili zdanie... tego jest cała masa.

tanebo

Ona się właściwie nawet do niczego nie przyznała. Twierdziła tylko, że była na miejscu i słyszała krzyki Meredith. Te jej zeznania w ogóle się kupy nie trzymały. Nikt nie powinien dać temu wiary.

Tanebo napisał już co nieco w odpowiedzi, ale dodam swoje :

Nie wiem. Nie mam pojęcia dlaczego nie byli w stanie przyznać się do oczywistego błędu. Może oni naprawdę wierzą, że Knox jest zamieszana? Albo przynajmniej wierzyli, kiedy prowadzili śledztwo? Naprawdę nie wiem czemu.

Wiem za to jedno - nie ma żadnych dowodów sugerujących, że Knox i Sollecito mieli z tym morderstwem coś wspólnego.

użytkownik usunięty
kbu_2

Dowody dowodzą. Nie sugerują. Jeśli się mylę, prośże aby pani prokurator obserwująca dyskusję to sprostowała.
Sugerować mogą okoliczności. Które mogą być interpretowane an niekorzyść podejrzanych. Czyli poszlaki.
prawdę mówisz kbu_2 że dowodów nie am. Bo proces przeciwko Amandzie i Rafaele opiera się na poszlakach. Nie dowodach.

Teraz teoretyzuję.
Mąż i żona. Ona zostaje zamordowana. Świadków zdarzenia nie ma. Są tylko odciski palców męża. Na narzędziu zbrodni:)). Może powiedzieć i powie prawdę, ze kroił chleb. I stąd tam odciski.
Policja w takiej sytuacji będzie pytała znajomych małżeństwa, jaki związek tworzyli. Zgodny, czy konfliktowy. Takie informacje
(czy się kłócili, czy byli zgodną parą) nie będą dowodami. Ale okolicznościami, inaczej poszlakami, które sąd weźmie pod uwagę. I nikogo to nie będzie dziwić. I zachowanie męża po zdarzeniu będzie brane pod uwagę. Np jeśli tuż po pogrzebie żony pójdzie na dyskotekę, to może go obciążyć.

A jak zinterpretujesz 0? Jak zinterpretujesz zupełny brak DNA, odcisków, zeznań? Wrogość, złe stosunki też trzeba udowodnić. To nie mogą być zeznania jednej osoby. Gdy kilka osób niezależnie zeznało że Amanda I Meredith nie lubiły się i dawały wyraz wrogości można by to uznać. A tu czegoś takiego nie ma. 0 (słownie ZERO).

użytkownik usunięty
tanebo

Że śledztwo było prowadzone źle, niedbale.Ale tobie to się pewnie nie spodoba. Bo w moim wymyślonym przypadku nie zebranie śladów byłoby niemożliwe.
Natomiast w przypadku Amanda Meredith zupełny brak śladów Amandy w domu(jeśli to masz na myśli, bo pytanie nie jest jasne) świadczyłby, ze Amandy nigdy tam nie było. Ale to pewnie znowu ci się nie spodoba.
Ale jak widzisz ja przynajmniej odpowiadam, jak mnie się ktoś pyt. A ty nie raczysz mi odpowiedzieć do kogo mam porównać Wojewódzkiego.

Po pierwsze - podoba mi się to. Tylko uściślijmy - miałem na myśli miejsce zbrodni a nie cały dom. To malutka różnica. Ale jestem pewien że to miałeś na myśli.
Po drugie - chyba zaczynam kapować. Przez ostanie tysiąc postów czuję się jakbym mówił w swahili. Piszę że nie ma dowodów, że Amanda nie zabiła więc Amanda jest niewinna. I ciągle w odpowiedzi czytam że:"coś mi w niej nie pasuje bo kupowała majtki więc zabiła". Abstrahując - napisałeś że mąż poszedł na dyskotekę gdy zabili mu żonę. Ale liczy się tylko i wyłącznie jedno - czy zabił. Jego zachowanie nie jest dowodem. Może wskazywać że jest na przykład psychopatą. To też nie czyni go mordercą. Prowadzący śledztwo może ale nie musi sprawdzić czy są dowody na jego winę. Jeśli nie ma oznacza to że nie zabił. Nawet jeśli wejdziesz do pokoju i zobaczysz kogoś w zakrwawionym ubraniu z nożem w dłoni nad ofiarą z poderżniętym gardłem który mamrocze "zabiłem!" nie oznacza to że możesz założyć że zabił. Podobnie twój przykład - nawet jeśli twój mąż wielokrotnie powtarzał publicznie że zabije żonę nie oznacza to że zabił.
Po trzecie - przykład z Wojewódzkim - pytałeś dlaczego prokurator oskarża mimo dowodów. Powodem są media. Zrobiły z tego procesu cyrk. Prokurator występował w programach rozrywkowych gdzie opowiadał jak to lubieżna amerykańska dziwka zabiła z lubieżności. I co miał zrobić gdy okazało się że to nie ona? Odwołać?

użytkownik usunięty
tanebo

Ale miejsce zbrodni zawiera się w dom, prawda? Nie wiem ile one ze sobą mieszkały. chyba kilka tygodni. Więc przez ten czas Amanda nie byław pokoju Meredith. Nie grzebała w jej kosmetykach. Nie sprawdzała jak pachną jej perfumy, dezodoranty. Nie piła u niej herbaty. Nie mierzyła jej ubrań. Nic,. zero. Nie wpadała do niej na plotki. Mimo ze jako jedyna podobno była anglojęzyczna.
Więc wnioski byłyby takie: Nigdy tam nie była. Albo szukano źle.

Moja zmyślona historyjka o mężu i żonie miała uzmysłowić różnicę między dowodem, a poszlaką. Których ty nie rozumiesz, bo dowody -odciski palców, DNA -w jednym ze swoich postów nazywasz poszlakami. I radzę ci przeczytaj ją uważniej. Poza tym twoje przykłady są koszmarne. gdybyś był świadkiem ukrzyżowania Jezusa pewnie byś zeznawał, ze sam się do niego przybił.

Co do mediów. Amanda Knox jest piękną kobietą. Widz piękne odbiera jako dobre. czemu w jej przypadku stało się inaczej?

Prokurator w mediach mógł tańczyć i śpiewać. Sąd nie musiał tego oglądać.

Żeby nie było nie domówień. Pozwól że zacytuję: "Co jest uznawane za poszlakę? W postępowaniu dowodowym za poszlakę uznaje się fakt uboczny, co do którego nie zachodzą wątpliwości, nie wskazujący wprost, że przestępstwa dokonała dana osoba, jednak pozwalający na wnioskowanie co do tej okoliczności. Poszlakami są więc fakty poboczne dzięki, którym można wnioskować co do faktu głównego, którym jest ustalenie sprawcy przestępstwa. Poszlaki nie dotyczą więc znamion przestępstwa ale innych okoliczności, pełnią rolę pomocniczą dla ustalenia tych znamion, mają charakter incydentalny.
Poszlakami są np.:
zabezpieczone na miejscu przestępstwa ślady linii papilarnych,
ślady butów, stóp,
ślady zapachowe,
natomiast faktami głównymi (czyli dowodami moja podpowiedź) zeznania naocznego świadka zdarzenia.


Czytaj więcej na Infor.pl: http://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/ciekawostki/87797,Czym-jest-proces-poszlak owy.html#ixzz2t2UcMhWf
W przypadku procesu Amandy nie ma poszlak. Bo nie ma DNA, odcisków palców. Gdyby były prokurator musiałby udowodnić że Amanda pozostawiła je w momencie morderstwa. Dowodem byłyby zeznania świadków. Albo ślad który mógł być pozostawiony tylko i wyłącznie w momencie morderstwa. Na przykład odcisk palca Amandy we krwi Meredith mogłoby zostać pozostawiony tylko i wyłącznie w momencie morderstwa.

użytkownik usunięty
tanebo

Na stronie internetowej można napisać bzdurę. Odciski palców są dowodami, a nie poszlakami. Jeżeli, mistrzu kryminologii, na danej szklance znajdzie się mój odcisk palca, to będzie dowód, ze trzymałem ją w ręce. I nie jest potrzebne żadne zeznanie, żaden świadek, by to potwierdzić. Przy najbliższej okazji spytam jakichś ekspertów. Jednak zgodzę się, ze mogą nie być wystarczającym dowodem. Albo słabym dowodem, albo i poszlaką. Jedak przez sądy są traktowane(odciski palców) jako dowód w sprawie.
Zgodzę się, ze akurat w tym przypadku(Amandy) znalezienie odcisków palców, nawet an narzędziu zbrodni, może dowodem nie być. Bo one razem mieszkały. Więc jej(Amandy) ślady mogą być "legalnie" rozsiane po całym domu. Co najwyżej zastanawiający może być ich bark, akurat w pokoju Meredith.

A kiedy trzymałeś w ręku tą szklankę? Miesiąc, tydzień temu czy wczoraj? Czy dziś w momencie popełnienia morderstwa? To musisz dowieść. I jeśli masz dowód na to że mogłeś tą szklankę trzymać tylko i wyłącznie w tym konkretnym momencie może to zostać uznane za dowód. Tu się zgadzamy. Natomiast brak śladów Amandy nie jest dowodem. To tak jakby stwierdzić że próżnia jest stanem materii. Może być pierdylion powodów że tych śladów nie było. Ale żadnym z nich nie jest to że Amanda zabiła. Widocznie szanowała prywatność. OK. Szanuję cię więc napisz wprost - dlaczego w pokoju Meredith nie ma śladów Amandy i odnieś to do morderstwa. Zadowoli mnie każde wyjaśnienie.

użytkownik usunięty
tanebo

DNA również jest dowodem. zapomniałem dodać.
A teraz o szklance którą trzymałem w dłoni. Odcisk palca dowodzi, ze ją trzymałem. I tyle.

'Natomiast brak śladów Amandy nie jest dowodem." No jest. Że tam nie bywała. To raz.
Poza tym, jak to nie jest dowodem.?cały czas trąbisz, ze Amanda nie zabiła, bo nie zostawia śladów w pokoju Meredith. To w końcu ten brak, jest, czy nie jest dowodem?

Nie, nie, nie. Zawsze dowodzi się że coś jest a nie że czegoś nie było. Nie dowodzi się że morderstwa nie było. Dowodzi się że morderstwo było. Brak śladów nie jest dowodem. Jest co najwyżej zastanawiającym faktem. Ślad jest dowodem.

użytkownik usunięty
tanebo

"Zawsze dowodzi się że coś jest a nie że czegoś nie było". Wcale nie. Zaczynasz się gubić. Amandy tam nie było= brak śladów, czyż nie? To czego w końcu dowodzi brak śladów Amandy Knox w pokoju Meredith?

Pierwszy zadałem to pytanie. Napisałeś że tego że Amandy NIGDY nie było w pokoku Meredith. Jak zabić nie będąc w miejscu zbrodni? (pomijając oczywiście snajpera)

użytkownik usunięty
tanebo

Nie wiem o co ci chodzi.

Napisałeś że Brak śladów to dowód na to że Amandy nie było na miejscu zbrodni?

użytkownik usunięty
tanebo

Nie, napisałem zupełnie cośpzreciwnego.

Czyli że brak śladów dowodzi że była na miejscu zbrodni?

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Sąd to oglądał, do czego przyznał się sędzia Nencini. Proszę, nie szukaj na siłę. Knox i Sollecito zostali w to wmieszani nie dlatego, ze istnieją przeciwko nim jakiekolwiek wiarygodne dowody/poszlaki, tylko dlatego, że ona zrobiła szpagat na policji, a on miał na MySpace zdjęcie z tasakiem.

użytkownik usunięty
kbu_2

Od kiedy oglądanie programów tv jest , jak by to ująć, naganne?

Od wtedy, gdy to, co oglądasz w telewizji, może wpłynąć na werdykt, jaki podejmujesz w sprawie o morderstwo.

użytkownik usunięty
kbu_2

Ale sędzia w tej sprawie wie dużo więcej, niż pokazano w tv. Sędziowie nie mają zakazu oglądania tv, czy wiadomości dotyczących sprawy. Zarzut absurdalny.

IgorBialy, proszę, ładnie proszę, otwórz trochę umysł. To, co teraz napisałeś, przekreśla wszystkie Twoje argumenty.

Czytałeś to, co napisano w gazetach po wydaniu ostatniego wyroku? Widziałeś wypowiedź Nenciniego, który powiedział, ni mniej, ni więcej, że sędziowie w jego składzie byli zszokowani tym, co mówi się o Knox i Sollecito i, że ma się to nijak do sprawy, którą się teraz zajmują?

Prześledziłeś chociaż pobieżnie jak bardzo media wpłynęły na wyrok sądu w 2009 roku? To, co wypisywano i mówiono wtedy o Knox i Sollecito, nie dało im żadnych szans, żeby wyjść z tego obronną ręką.

Knox i Sollecito są niewinni i to jest tak oczywiste, że już bardziej być nie może. Dyskusje o nieobecności DNA Knox w pokoju przy sugerowaniu, że jest to podejrzane są absurdalne, jeśli weźmiesz pod uwagę fakt, że w pokoju Filomeny Romanelli nie znaleziono DNA jej najlepszej koleżanki, Laury, która także tam mieszkała. Itd, itd...

użytkownik usunięty
kbu_2

Przepraszam ciebie bardzo. jakie argumenty przekreśla? Mamy taki, a nie inny system sądowniczy.
czy nie zastawania cie, czemu dziennikarze rzucili się an tą dziewczynę. Pytałem cię o to. Przecież to piękna kobieta. sympatycznie wygląda. Naprawdę trzeba się postarać, aby ją nie lubić. Przecież kto, jak kto, ale ona w mediach tą sprawę powinna wygrywać. Ja poszedłbym na dechy przy pierwszym jej spojrzeniu. A jednak media jej nie polubiły.

No właśnie nie polubiły. Czyli były negatywnie ustosunkowane. Czyli sędzia mający parcie na szkło jakie musiałby wygłaszać jakie poglądy na temat Amandy by mieć szansę na wywiad?

użytkownik usunięty
tanebo

Przecież napisałem że nie polubiły, więc po co powtarzasz? Znów będziesz się dopytywał, co mam na myśli? I szukał dziury w całym? I dzielił włos na czworo/?

Rozumiem, że jesteś świadomy różnic kulturowych między Włochami, a Stanami Zjednoczonymi. Wspomnieć należy też, że Knox pochodzi z Seattle, kolebki ludzi dziwnych.

Jej wszystkie zachowania, mimo, że nie powinny mieć żadnego wpływu na proces, były ogromnie krytykowane.

Jej partnerzy seksualni, wibrator, tshirt w sądzie, zdjęcie w muzeum nazistowskim, przekleństwa, MySpace, pocałunki, bielizna, szpagat.. Właśnie wyłożyłem Ci wszystko, na czym opiera się sprawa przeciwko Knox.

Wszystko było w mediach.

użytkownik usunięty
kbu_2

Nie jestem świadomy. Inaczej bym nie pytał. Podejrzewam że we Włoszech mieszkasz.

Właśnie o to chodzi, co musi zrobić taka ładna dziewczyna, by jej nie lubiano. i wcale nie mam na myśli morderstwa.

Powiem tak - z ust Włochów którzy na gorąco komentowali sprawę a dotarło to do moich uszu to komentarze w 100% były takie: nie będzie zboczona amerykanka panoszyć się we Włoszech. I zdaje się że taki komentarz padł nawet z ust prokuratora.

użytkownik usunięty
tanebo

No ale dlaczego mówiono o niej "nie będzie zboczona amerykanka panoszyć się we Włoszech". Bo im tak(Włochom) do łba strzeliło, czy też Amanda dała podstawy ku temu? Przecież na zdjęciach ona ma miły sympatyczny wygląd.

taneboo to chyba alter ego kbu_2

Nie jestem godzien przecinka po nim postawić.
Co do Amandy - przecież opisałem ci że Włosi Amerykanów raczej nie lubią. Mają im za złe między innymi strącenie kolejki w Cermis.

użytkownik usunięty
tanebo

Ale to jest ładna Amerykanka. Co ina im zrobiła? Dlatego, ze samolot strącił kolejkę nazwano ją 'zboczoną'? To co z Rafaele w takim razie?

Co zrobiła? Była Amerykanką. Rafaele - pecha miał.

użytkownik usunięty
tanebo

Więc skazano ją za bycie Amerykanką. ciekawe. Myślę że wtedy marines by lądowali an włoskich plażach, a po morzu śródziemnym pływały lotniskowce.

Zauważ że nawet w systemie anglosaskim sędziów przysięgłych izoluje się by media nie miały wpływu na werdykt.

użytkownik usunięty
tanebo

Ale to nie jest kraj anglosaski. I nie był to sędzia przysięgły.

Ale też człowiek. I ma poglądy.

użytkownik usunięty
tanebo

I to pewnie zupełnie inne niż ty.

Jedno co możesz mi zarzucić to logika.

użytkownik usunięty
tanebo

Raczej jej brak.

W którym momencie?