Właściwie nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać. W jednaj scenie widać ginących żołnieży, a w drugiej Madsena odpalającego papierosa z takim wyrazem twarzy, że po prostu zwala z nóg. Reżyserzy powinni dobrze się zastanowić czy chcą nakręcić film wojenny czy komedie kryminalną. Połączenie zupełnie im nie wyszło. 3/10