Bardzo chaotyczny i nieprzekonujący. Widz nie przywiązuje się do postaci, na siłę zrobiony wątek miłosny, nie odczuwa się cierpienia żołnierzy, braku wody i jedzenia. Dobrze są zrobione ataki rekinów ale cóż z tego skoro zachowanie marynarzy poraża. Rekiny pływają wokół nich a wielu zamiast siedzieć w tratwie w której jest miejsce siedzi sobie na jej brzegu mocząc nogi w wodzie po kolana! Jak dzieci na materacu nad jeziorem! Porażka. Film na raz jeśli ktoś bardzo lubi N. Cagea.