Bez przesady z tym zapożyczeniem, część z tych przykładów naprawdę wyolbrzymiasz, druga sprawa że w slasherach i slasheropodobnych tworach, trudno już o jakąś całkowitą oryginalnością biorąc pod uwagę że już chyba każdy umierał na każdy możliwy sposób na przestrzeni pierdyliarda tego typu filmów, scena z kosiarką z martwicą mózgu, serio? Wiesz że to tylko skojarzenie? Widziałem nie raz w horrorach śmierć od kosiarki, to z kolczykiem i łańcuchem też przesadzasz, już dodając że to nawet nie była śmierć tej postaci, butla gazowa podobna do sceny z FD4? Tutaj nikt nie został nadziany na płot przez butlę gazową, a babka skończyła z rozwaloną szczęką na wylot przez coś zupełnie innego, jedynie fakt że to butla spowodowała wystrzelenie tego, MRI i wózek inwalidzki do Happy death 2u, żartujesz? Tam wyglądało to ZUPEŁNIE inaczej i obraz końcowy również był inny, jakby się popatrzyć na śmierci w poprzednich częściach to również mogę ci wypisać podobne śmierci z innych filmów (z okresu sprzed premiery danej części oczywiście), nie jest to ciężkie zauważyć podobieństwa do innych scen, zwłaszcza jeśli się ogląda dużo innych horroro i slashero podobnych filmów od lat a w takim nasypie trudno pozostać w pełni oryginalnym, bo wszystko już gdzieś było pod taką postacią lub inną, ale nie są to i tak identyczne śmierci. Podobieństwa się nie uniknie, to nie znaczy że ktoś oglądnął tamte filmy i z nich se wybierał, bo to że komuś przyjdzie do głowy po prostu "niech ktoś zostanie zgnieciony w śmieciarce" czy "niech ktoś ma słupem przebitą szczękę" naprawdę nie jest jakieś nieprawdopodobne, bo są to wszystko łatwe do wyobrażenia i wymyślenia pomysły, nawet - spadający fortepian, który kogoś miażdży to dosłownie klasyka. Co do końcówki - tutaj mogę się w 100% zgodzić, to na pewno było wręcz zamierzone odniesienie, zwłaszcza te kłody drewna.