Filmu nie miałam zamiaru oglądać, bo szczerze nie lubię bohaterów granych przez Jacka Blacka, dlatego spodziewałam się kolejnej, podobnej, głupawej kreacji z jego strony. Jednak zaraz zobaczyłam w obsadzie Gwyneth i pomyslalam - przeciez to niemozliwe, zeby ONA zagrała w jakiejs "płytkiej" komedyjce z tym kolesiem, wiec to mnie przekonało. Musze przyznać, ze bardzo miło się zaskoczyłam - nawet sam Jack grał nad wyraz "normalnie", Gwyneth świetna. Ogółem film prosty, niezawiły, bardzo przyjemny, wzruszający momentami, śmieszny nio i z bardzo znanym i starym przesłaniem. Zatem polecam :)