Pachnidło: Historia mordercy
Perfume: The Story of a Murderer
2006
po raz pierwszy film NAPRAWDĘ prawie identyczny jak książka DZIĘKUJĘ!!
świetnie zrobiony. każda scena dopracowana. 9/10
Ten film jest idealnym przykładem na to że nie powinno przenosić się dzieł literackich na medium filmowe. Widać to na przykładzie ostatnich scen które moim zdaniem mogą mieć swoje miejsce tylko i wyłącznie w świecie literatury. Każda próba odwzorowania uczuć oraz motywów postępowania głównego bohatera zostają...
Psychol z talentem do wąchania....no momenty były, solidne aktorstwo, niezły pomysł....ale wszystko jakies takie bez werwy bez pomysłu na pokazanie...
Wszystko mi się podoba w tym filmie. Zarówno scenariusz, muzyka, scenografia i gra aktorska. Warto jednak przeczytać książkę i troszkę zastanowić się nad postacią głównego bohatera.
Początek obrzydliwy, środek ciekawy a końcówka za bardzo wyfantazjowana, film mógł być o wiele lepszy gdyby więcej wątków było tylko opowiedziane a nie pokazane lub odnosiło się tylko do wyobrażni tak jak zapach który w filmie trudno pokazać ogółem 6/10
Plus jeden za rudą dziewczynę, minus dwa za najdurniejszą końcówkę filmową jaką miałem okazję w życiu oglądać xD
użytkownik usuniętyCo to miało być na tym końcu? Jakaś zbiorowa orgia z biskupem na czele odprawiana na miejskim rynku- mało mi oczy z orbit nie wyleciały xD. A potem jeszcze przedostatnia scena jak mieszczuchy zjadają ze smakiem głównego bohatera hehehe xD- żałosne. A szkoda, bo zapowiadało się całkiem nieżle. Wiem, że na podstawie...
Jak ktoś nie oglądał, to niech nie czyta, nie chce spoilować filmu.
Mianowicie, jak omamił perfumą cały tłum, a potem się popłakał... Chodziło o to, że sam nie jest szczęśliwy, mimo, że stworzył najlepszy zapach na świecie, że sam nie może pokochać?
Film b. dobry, porażający i przerażający, co wzmacniała niezła muzyka. Gł. bohater sprawiał na mnie wrażenie neandertalczyka, który się znalazł przypadkowo wśród ludzi i zaczyna się "rozwijać" niekoniecznie we właściwym kierunku. Pierwotne instynkty biorą w nim górę i za nimi podąża za wszelką cenę nie zdając sobie...
Ale bardzo nieprzyjemny.Nie chcę do niego wracać.Ten ciężki przytłaczający klimat... ale to plus.
Końcówka mi się nie podobała, przekombinowana. SPOILER Wolałabym, żeby się zakończyło
egzekucją, a w scenie kiedy wszyscy się rozbierają i wiadomo co, i ksiądz itd. to w kinie
wszyscy na głos ryli, więc po co takim...
ocena Dobra, bo film mnie zaskoczył pozytywnie. byłam negatywnie nastawiona do niego przez znajomych, dlatego tak pozno sie za niego zabrałam. Cała akcja troche sie wolno wlecze, ale film ciekawy.
Film zrobił naprawdę wrażenie, chociaż przeczytawszy wcześniej książkę, odczuwam teraz
lekki niedosyt. Jednakże 8/10, za kawał dobrego kina.
Przepięknie pokazana historia, świetnie skomponowana muzyka idealnie podkreślała nastrój filmu, świetne zdjęcia i rewelacyjna gra aktorska.
"Wielki szacun" dla reżysera, film tak hipnotyzuje ze prawie można poczuć te zapachy.
Film nie dla wszystkich, raczej dla koneserów kina.
Polecam.
Co prawda nie czytałam książki, ale film strasznie mi się podoba. A ta muzyka, po prostu perełka. Pięknie oddała momenty grozy i nie tylko.
nie zgodzę się, że ten film jest przepiękny!! gość robił z ciał perfumy bleee... i co ma w tym być pięknego??
Oceniłem na 6 ale głownie za 1 część filmu, za ujęcia i budowanie klimatu... Końcówka filmu zdecydowanie do niczego, czekamy czekamy i czekamy na coś... a tu NIC :(
Wygląda na to że zarówno reżyser jak i autor powieści nie bardzo mieli pomysł na zakończenie swojej opowieści ... tak więc zgadzam się ze stwierdzeniem...
Polecam Pachnidło - ale jako książkę Suskinda, film nie do końca oddaje ówczesne klimaty. Powieść 9/10, film 5/10.
Patrick Süskind nie miał wyboru – swojego bohatera musiał umieścić w czasach cokolwiek odległych. Dzisiaj, w czasach dezodorantów, spalin i krzemu, zapachy o pozytywnej mocy nie są zbyt powszechne. Nie na tyle, by czuć je od samych narodzin, aż po śmierć. Blisko 300 lat temu było z tym zdecydowanie lepiej – jeśli się...
więcej