Młody otworzył drzwi za zegarem i jego brzydka siostra mogła już. Kilka chwil wcześniej mamy scenę w której jego matka wychodzi stamtąd z dzbankiem po wodzie i nic jej nie groziło… Scenarzyści się nie spisali bo to się wogóle nie klei skoro raz była za ścianą a później uwięziona. Na dodatek 3 chłopa nie dało jej rady a na koniec młody miał tyle siły że wystarczyło pociągnięcie za włosy. Poszli na łatwiznę i wyglądało to głupio.
Bo ta siostra mogła być tylko w głowie tego chłopca przy jego zaburzeniach. Realnie za ścianą nikogo nie było, a to wszystko działo się w jego wyobraźni. Dalej ma to sporo nieścisłości, ale bardziej to się trzyma kupy niż siostra trzymana za ścianą fizycznie i do tego w takim "stanie".