Fabuła ciekawa, postacie świetnie scharakteryzowane no i konkretna akcja, nie ma zlituj czyli jest wszystko to, co lubię
Spoko, ja dodałem oczko z sentymentu dla Scotta:) A Jane Rozpruwacz była niezła, aż mi jej szkoda było:) Pozdrawiam!
nie było źle. Adkins nadal w formie. Ok to nie ta skala walk co w Boyce, ale też było nieźle.
Ale chyba najb. podobało mi się wspomnienie z lat młodości.