to filmidło to żenada. Z powieścią Nienackiego ma chyba tylko wspólny tytuł. Fabuła jest tak kretyńska, że ręce opadają. Jedynie zdjęcia są niezłe i chwilami muzyka. Ogólnie to koszmarek.
Nakręcono ponad 50 (!) lat temu, a Filmwebowe dziadki narzekają, że ten nowy to świetokradztwo, po co, na co, a kysz poczwaro! - koń by się uśmiał :) ktoś tu zapomina, że 2/3 użytkowników Netflixa to jest młodzież i dzieci i to do nich jest ten remake kierowany, a nie do Was :)) także sorry Winetou! ;)
Na wstępie zaznaczę, że należę do generacji Zet, przeczytałam ponad połowę książek o Panu S i obejrzałam wszystkie filmy po kilka razy.
Muszę zmartwić większość osób, która tutaj przyszła. Ten film nie został stworzony dla dziadów. Nie został stworzony po to, żeby dziady rozpływały się w tym jak to w PRLu biednie...
Jako zagorzaly fan serii Pan Samochodzik musze przyznac, ze film mnie bardzo milo zaskoczyl. Wspolnie z corka uznalismy, ze to najlepszy film jaki powstal na podstawie ksiazek Nienackiego.
Nie do konca rozumiem, dlaczego tyle hejtu wylewa sie na forum. Dla mnie koncepcja uwspolczesnienia doskonale sie udala. Wielkie...