Może ta wypowiedź Was zaszkouje, ale sądze, że Wajdzie Doskonale udałos sie wkońcu ukońcyć trylogię. Lecz najbardziej zaskakującą rzecą jest to, iż W JAKI SPOSÓB REŻYSER ZDOŁAŁ Z TAK NUDNEJ KSIĄZKI (jaką jest "Pan Tadeusz A.M. ;)) ZROBIĆ FILM AKCJI...?
Zaskakujące nieprawdaż......
A co do filmu rzecz biorąc był zrobiony niemal perfwkcyjnie...nie licząc: "bezkrwawych" miechy Gerwazego i innej bandy, zaobrączkowany bocian, aluminiowy parasol (normalny parasol z XXw.) oraz w dziwny sposób padający deszcz - tz. padał on jedynie na aktorów na pierwszym planie a reszta scenografii byla słuchutka ;)
Jednak poza tymi niedopatrzeniami sądze, że film jest naprawdę godzień OGLADNIECIA!!!