no tak nie kazdy zna się na literaturze :/ widac jaki masz stosunek do historii Polski .. mickiewicz najwiekszy twórca romantyzmu nudny ? hahahaha zenada :P

pewnie, że nudny, smęciarz straszny, a że wybitny był to nie ma wątpliwości. żenada to jest cała nasza literatura nudna i pokręcona, zwłaszcza książki Żeromskiego, nudy!!!

zgadzam się - nuuddddaaaa... jedyny ciekawy moment w filmie, gdy tadzio uderza jakiegoś kolesia w pysk - dostał brawa od całej widowni w kinie za ten cios :P

Zęromski nudny ? nieeee , zapodaj sobie na przykład "dzieje grzechu"
Mickiewicz-Słowacki wielkim poetą był--- za dużo polskiego romantyzmu w programie rodzimej edukacji ...

nie no, Mickiewicz wielkim poetą był :)) oczywiście że Mickiewicz był nudny i jedyne co po latach po nim zostało sensownego to Sonety krymskie pewnie zaraz mi zarzucisz że jestem tępa dzida i nie znam się na literaturze :) dla mnie żenadą jest gdy ktoś się fascynuje romantyzmem tym całym partiotyzmem bogoojczyżnianym i mesjanistycznym obłędem. polecam Gombrowicza dla otwarcia oczu :)) aha,to że w książce z polskiego pisze że Mickiewicz był wybitny to nie znaczy że dziś to nie jest nudne :)) i co z tego że był największy?? no owszem,miał niesamowity talent. ale szczerze mówiąc nic wartościowego nie przekazuje - czysta doskonała forma,zero treści; przy Norwidzie wysiada niestety.

a film jest denny niezależnie od wersji ksiązkowej.

Może z tym zero treści to lekka przesada, ale za tekst o Norwidzie - wielki plus od prezesa :) O "Wieszczu Adamie" tak mocno bym się nie wyraził, za to koledzy Slovacki i Krasinsky przy Norwidzie to po prostu niemiłosierni grafomani.

Pozdrawiam Pana Tadeusza ^_^

Wiec nie bierz sie za klasyke literatury i nie czytaj naszej epopeji narodowej a zamiast tego zajmij sie ksiazkami bardziej na twoim poziomie np kolorowankami dla dzieci.

A w przyszlosci polecam zawod kogos kto nie musi sie interesowac takimi glupotami jak chociazby "Pan Tadeusz"... mozesz np zamiatac albo kopac rowy.

Wiecie co mnie uderzyło ? Słowa - "litwo cos tam tralalalala" - aż mi się żal zrobiło tego człowieka, on nawet nie wie jak głupi jest i jak głęboko w d... ma własną ojczyznę. A co najgorsze, coraz więcej jest takich ignorantów, darmozjadów, ludzi bez honoru, którzy myślą, że są lepsi i wszelkie zasady ich nie dotyczą. Żałosne.

A przecież to nie Liwin tylko Polak, więc czemu ma się interesować zdaniem "Litwo ojczyzno moja"??

Poszukaj troche po necie a zapewne dowiesz sie ze sa spory pomiedzy Polakami a Litwinami dotyczace prawdziwego pochodzenia Mickiewicza. Dla nas nic nie zmieni faktu z Mickiewicz byl Polakiem po prostu tak sie juz przyjeło. Piszac o Litwie pisał o miejscu w ktorym kochał przebywac, pisał o ojczyznie. Poszukaj apostrof w inwokacji daja duzo do myslenia. Chociazby to ze po przeczytaiu inwokacji dowiesz sie kogo tak naprawde mial na mysli a odpowiedz sama Ci sie nasunie....

Film ci sie nie podobał - OK. Xiążka ci się nie podobała - OK (może za 10 lat?). Ale, dobry człowieku, twoja ignorancja jest przerażająca. "Pana Tadeusza" (xiążkę) po prostu wypada znać, jeżeli chce się aspirować do miana człowieka na poziomie, i dlatego fragment "litwo cos tam tralalalala" świadczy o tym, że ty nad poziomy nieprędko wylecisz (aluzję rozumie?).

PS W ogóle zacznij jakiekolwiek xiążki czytać, może pomogą na "poszłem".

Na wstepie powem ze moja pani wykladowca stwierdzila ze "Pan Tadeusz " nie niesie z soba innych wartosci poz gramatycznymi (bedac na filologi polskiej to dla mnie podrecznik staropolskiej pisowni) Sam Pan Tadeusz jest nudny i dla 3/4b studentow mojego kierunku ta lektura to meczarnia ale nikt z nas nie odwazy sie nazwac tej lektury beznadziejna - troche szacunku sie nalezy

No właśnie

DOKŁADNIE :)) wypada znać, trzeba szanować,ale niekoniecznie trzeba lubić :)) bo to że każdy powinien przynajmniej raz ta ksiązkę przeczytać to fakt nie do przebicia

A nie uczą już na polonistyce składni zdania polskiego?

Nie rozumiem cię. Zgoda, możesz uważać, że film był nudny, książka też, ale trochę szacunku się należy! Przecież to jedno z najważniejszych dzieł polskiej literatury...

No tak. Film to wiadomo, Żebrowski, blee. Książka, cóż, może ci się nie podobać, ale trochę szacunku. Ty byś w życiu czegoś takiego nie napisał. Ja nie przepadam za "Panem Tadeuszem", ale naprawdę podziwam Mickiewicza za to, że coś takiego napisał. No i akurat tą książkę powinno się przeczytać w całości. Ale dla niektórych nawet "Katarynka" to zbyt długa lektura.

ludzie co wy chcecie od tej ksiazki? pan tadeusz to najciekawsze ze wszystkich dziel mickiwicza. przeczytajcie wszystkie czesci dziadow to zmienicie zdanie.

tylko, ze na tej stronie powinna byc raczej mowa o filmie, ktory z kolei jest nudny, aktorzy graja jakby mieli miotly w tylkach (poza nielicznymi wyjatkami, niestety wsrod postaci mniej znaczacych) a do roli tadeusza i zosi to juz gorszych aktorow nie mogli znalezc.

nie fascynuje was to, ze tak wielkie dzielo napisane jest cale wierszem a mimo to uklada sie w logiczna calosc? ja przeczytalam cala ksiazke na glos i to dopiero robi wrazenie. wspolmieszkancy moze sie troche wkurzali o yo, ale warto bylo. polecam duzo bardziej niz kiepski film.

Przeczytałem wszystkie części Dziadów. II i III to dla mnie arcydzieło. Tyle tylko, ze do dzieł Mickiewicza trzeba dorosnąć. Pan Tadeusz też mi się podobał ale dopiero na studiach. Wcześniej nie doceniałem tego dzieła.

ps. w mickiewiczowskich twórczościach nie przypadł mi do gustu jedynie ostatni okres tj. liryki lozańskie etc.

ja też nie lubie "Pana Tadeusza" (chyba że wódke) ale trzeba przyznać że koleś miał łeb pisząc 13-sto zgłoskowca, jabim takimi rymami nie mógł sypać, ogólnie jedyne co jest spoko z tego to jak sam sobie recytujesz wiersze z tego (ale nie w stylu tak żeby odwalić) tylko tak po aktorksu to fajni wtedy brzmi

Widzę, ze niektórzy z użytkowników mają bardzo fajne podejście do polskiej literatury...
Ja też nie uważam, żeby "Pan Tadeusz"był zajebiście ciekawy, ale macie rację-sam fakt, ze mickiewicz napisał taką powieść wierszem aż przeraża i skłania do podziwu.
Jesli niektórzy z was uważają, ze utowry Mickiewicza to gówno...to może pójdźmy dalej- Sienkiewicz gówno, Krasicki- gówno, Kochanowski- gówno, Słowacki- gówno, itd, itp. etc......przecież ci pisarze, napisali niezapomniane dzieła...No bo chyba każdy słyszał o Trylogii, albo o Trenach..i Fraszkach...
Masakra, nie wiedziałam,że ignorancja i głupota jest aż tak zaraźliwa...powinnismy się jej bać tak samo jak ptasiej grypy:PPPP
Pozdrawiam:DD

A ja myślę że ci, którzy teraz bluzgają na tą książkę, docenią ją po kilku latach. No, przynajmniej niektórzy, mam nadzieję; sama tak miałam. Przeczytałam "Pana Tadeusza" dobre kilka lat temu 2 razy, przy czym pierwsze podejście było z początku cokolwiek zniechęcające, bo dzieło to - co tu dużo mówić, tytuł "nudnego" posiadało jakoby "z urzędu":-/ Do sięgnięcia drugi raz nikt mnie nie musiał przymuszać; już po analizie w szkole - tę książkę naprawdę można docenić; uważam [wiem z własnego doświadczenia], że niektóre fragmenty są tak przystępne, że zapadają w pamięć od razu [nie tylko te które nauczyciele każą wykuwać:P]. Szacunek więc dla tego dzieła i jego autora:)

Problem w tym,zePan tadeusz to akurat najslabszy utwor Mickiewicza. Plaski, nudny, pozbawiony dramaturgii, napisany ku pocieszeniu serc. szanuje Mickiewicza, ale Pan tadeusz to bardzo slaby utwor, ktory po prostu odwielu lat ma dobra reklame w szkole. A ja pytam jak ma zachwycac skoro nie zachwyca? poczytajcie Ferdydurke Gombrowicza.

książka "Pan Tadeusz" rzeczywiście może być dla kogoś nudna, nieciekawa. Wcale mnie to nie dziwi. Ale trochę szacunku dla jedynej polskiej epopeji się należy.

A jeżeli chodzi o film to moim zdaniem jako dzieło filmowe stoi na dość wysokim poziomie. Realizacja, zdjęcia, muzyka do tego nie można się przyczepić. Gra aktorów wydaje mi się całkiem udana, bo mickiewiczowskie kwestie rzeczywiście ciężko przedstawić. Mnie ogólnie film się podobał i nie nudził mnie, podobnie jak książka.

Akyrat scenariusz i dialogi to najelpsza zaleta tego filmu, natomiast reżyseria i aktorstwo sa juz pozalowania godne.

jaki z mickiewicza geniusz? pijak i tyle ze slowackim pizgal sie po mordzie w jakies paryskiej meliie. ksiazka fajna jak na dzielo romantyzmu ale sam ten pseudowieszcz jest do bani. co bylo jego matka Polska czy Litwa? dobrze ze nie pisal o moldawii

barthez widzę ze nie rozumiesz owczesnej sytaucji historycznej i w ogóle zbytnio sie w historii nie orientujesz... Kiedyś nie było czegoś takiego jak Polska. Mickiewicz urodził sie i przezył młodośc na LItwie, która wchodziła wtedy skład Reczpospolitej obojga narodów. Litwa i Polska była połaczona unią w jedno panstwo. Jak mówi w inwokacji Litwo nie znaczy ze odnosi sie do Litwinów w dzisiejszym znaczeniu lecz do obywateli Rzeczpospolitej. A to róznica. Radzę poczytać trochę więcej historii zamiast pisac bzdury.
PS. Ja tez uwielbiam Fabiena Bartheza. :)

spokojnie. z historii nie jestem w koncu taki zly zdawalem na studia z historii (ale to nie byla historia tylko archeologia i prawo i dostalem sie fakt bylo to 6 lat temu).
po prostu wieszcz winien pisac: rzeczpospolita obojga narodow ojczyzno moja...
ja jakos nie trawie adama i zawsze sie bede go czepail pomimo ze studiuje na uniwerku jego imienia.

Rzeczpospolita Obojga Narodów? Hmm... byłem pewien, że przestała istnieć 3 I 1795, czyli 3 lata PRZED przyjściem Mickiewicza na świat. Chyba muszę jeszcze raz to sprawdzić...

Gombrowicz rulez :)) i do Ferdyrurke jeszcze Dzienniki :)) i jest pełen obraz polskiej literatury która nic tylko o Bogu i ojczyźnie

Ja mam szacunek dla książki- nie bez powodu jest epopeją narodową. Mi osobiście się podobała. Najpierw przeczytałem książkę, potem streszczenie by skapować o co chodzi:-). Ciekawa historia, i można się dowiedzieć coś nie coś o historii Polski. Pozdro

Książkę powinien przeczytać każdy Polak. W końcu to nasza jedyna epopeja narodowa.

A ja fidelio mimo wszystko uważam, że reżyseria i aktorstwo było w tym filmie dobre. Oczywiście można zarzucać, że było ono zbyt teatralne, ale nie dziwmy się - w końcu dialogi były mówione wierszem i językiem niezbyt naturalnym.

Ale z was tragedia!!!!!Znaleźli się wielcy patryjoci!!!Bronicie tej pojebanej książki!!!!!!
Ja osobiście żałuje że walczono o wolność Polski!!!
Osobiście wolał bym być niemcem, i zarabiać minimum jakie tam jest 1500 euro!!!!Mieć proste drogi, w chuj autostrad i dobrą reprezentacje w piłkę nożną!!!A tak co mamy wiekszość polaków zarabia po 700 zł, drogi dziurawe,30% procent dzieci głoduje, politycy nas okradają a nasza reprezentacja dostaje z finlandią 1:3!!!!Tragedia!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

Gdybyśmy byli obywatelami niemiec to byloby tam tak jak u nas:P

Adrianie jesteś dupkiem. Ludzi twojego pokroju powinno się izolować od społeczeństwa. Jeżeli nie podoba ci się w Polsce to wynoś się do Niemiec volksdeutschu. Możesz zrzec się polskiego obywatelstwa, konstytucja na to zezwala. Jedź do Niemiec.

Nie chcesz być Polakiem, bo za mało tatuś i mamusia zarabiają??? To straszne.

Wcale nie musisz kibicować polskiej reprezentacji, kibicuj sobie Niemcom. Nasi dostali 3:1 od Finlandii gdy to napisałeś. Gdy ja to piszę nasi są liderami grupy, organizatorami EURO 2012. Czasem warto poczekać trochę na lepsze czasy, ale taki cyniczny oszołom nie będzie w stanie tego zrozumieć

Wiedz jednak, że kiedyś możesz zatęsknić za tym krajem, bo może nie jest on najbogatszy, ale jest piękny. Jest piękny, bo jest naszą ojczyzną, tu się wychowaliśmy, tu żyli nasi przodkowie i tu zawsze będziemy wracać.

Ja jestem Polakiem i zawsze będę dumny z dziedzictwa kulturowego kraju. Jestem dumny z naszej historii. Może i Polacy to złodzieje, pijacy, oszuści i łapówkarze. Mimo to są narodem wykształconym, umiejącym sobie radzić w trudnym położeniu, umiejącym się zjednoczyć w czasie kryzysu, walecznym, pełnym poczucia humoru i kulturalnym (wiem, że to szokujące stwierdzenie, ale pojedź sobie na Zachód to dowiesz się czym jest brak kultury) Może i jesteśmy biedni, ale kiedyś się to zmieni. Irlandczycy kiedyś masowo uciekali ze swojej wyspy, z powodu głodu. Teraz są jednym z najbogatszych narodów Europy, mimo iż od czasów klęsk głodowych nie minęło nawet 100 lat. W sumie nie wiem po co to piszę, bo człowiek twojego pokroju i tak tego nie zrozumie, w końcu "Skurwysyn bez oka to nadal skurwysyn, tylko, że bez oka"!

Nie rozumiem waszego problemu. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
Moje jest takie, że Pan Tadeusz jest nudny, długi i beznadziejny. Jest polską epopeją narodową tylko dlatego, że nie było żadnej innej ;] nie podobał mi się, i nie przeczytałam go do końca jak zapewne większość Polaków. Nie wnikam w kwestię czy mickiewicz był wybitny czy nie, po prostu do mnie nie trafia i nie zamierzam go czytać tylko dlatego ze przypadkiem urodziłam sie w tym kraju. A co to patriotyzmu - to indywidualna sprawa. Nie można kogoś potępiac za to, że nie kocha swojego kraju. Polska nie jest pięknym krajem, są o wiele piękniejsze od niego. A na zachodzie byłam wiele razy i jakoś tego ich barbarzyństwa nie dostrzegłam ;] nie popadajmy w skrajności ;]

a film moim zdaniem był lepszy od książki gdyż udało mi się przez niego przebrnąc ;] ;-pp

Ntlly, masz moje poparcie w 100% ;) nic dodać, nic ująć.

Jeśli pozwolisz, składam ogromny podpis pod tym, co napisałeś. RESPECT!

To było do Cześka.

(Co mnie obchodzi, że ZA KRÓTKI, nie może być niejsności.)

Jedyne co w tym filmie zasluguje na pochwale to gra aktorow, scenografia i kostiumy, poza tym film byl nudny i nie wzniosl niczego ciekawego do mojego zycia, podobnie zresztą jak inne tego typu polskie produkcje.

to bardzo ładny film i książka również jest interesująca '' litwo
ojczyzno moja ...'' to fajny fragment książki i sie nie mówi poszłem
tylko poszedłem ;P

Bardzo przyjemnie się czyta i oglada ten spokój życia i piękno przyrody

czytac to może nie- troszke nudą zalatuje momentami, gdy Mickiewicz opisuje przyrodę itp., a film bardzo dobry :)

żenada. Ta Książka jest jedyna w swoim rodzaju, przenosi do innej sfery, do jakiejś magicznej krainy, te polowania, obiadki, nawet ci Rosjanie tworzy niesamowitą atmosferę. no i dodajmy do tego ten kunszt, sposob w jaki Mickiewicz ubrał tę historię w słowa budzi mój ogrooomny szacunek. Po prostu urodził się chyba z umiejętnością zapisania wszystkiego co mu się w głowie kołatało wierszem. jeśli ktoś uważa że PT to nudna lektura, to bardzo mi przykro że nie umie dostrzec jej walorów. To jest nasz skarbiec narodowy..

A kij mu w oko, książka jak książka, także nie przepadam za wierszami, ale fim był świetny.

film fajny ale lepsza była Zemsta ;]]
ksiazka mi sie nie podobała ze starej literatury to i tak najlepsze są Dziady XD
szanuje Mickiewicza ale Pan Tadeusz nie był rewelacyjny...

Tego syfu nie da się oglądać. .

Po przeczytaniu tego forum stwierdzam, ze nasz naród juz totalnie na psy schodzi.
Moze ja dziwna jestem ale kiedy jeszcze w podstawówce kazali nam czytać fragmenty Pana Tadeusza ja przeczytałam całego i bardzo mi do gustu przypadło, w liceum z przyjemnością zgłębiłam trzynastozgłoskowiec po raz drugi w całości. Nie oceniam czy to najsłabsze czy najlepsze dzieło pana Mickiewicza bo uważam ze takie ocenianie nie ma sensu, ak samo zreszta jak przekrzykiwanie się czy lepszy był Mickiewicz, Słowacki, Norwid czy moze jeszcze ktos inny.
Bardzo dziwi mnie ignorancja niektórych tutaj, bo uważam ze jesli nie w całości to przynajmniej fragmenty powinien każdy przeczytać. No ale co zrobic rząd chce wychowac idiotów i mu się to udaje będzie łatwo durnym narodem rządzić. Moze za parę lat ten durny naród obudzi się nagle i zrozumie o co tu chodzi, sięgnie po Pana Tadeusza lub inne romantyczne dzieło i ruszy do walki, tylko ze wtedy bedzie juz za późno.

A co do filmu, uwazm ze to świetna ekranizacja, miło spędziłam czas w kinie, a i teraz jak jest okazja to tez z przyjemnością oglądam.