Dla Kuleszy, Woronowicza i Gruszki? Film fatalny, kreacje aktorskie również bez szału. Na ich miejsce znalazłoby się z 10 lepszych rol z tamtego roku. Mam nadzieje że Polska Akademia lubi Kuleszę, bo nominacja za „Moje córki krowy” również na wyrost. Tam akurat zagrała bardzo dobrze ale dużo ciekawsza role miała Muskała i według mnie nie było to aktorstwo warte najważniejszej nagrody.