Bardzo mi szkoda wspaniałej gry aktorskiej, bo całość nie ma ładu i składu. Oglądając ten film, cały czas się na coś czeka. TO jednak nie nadchodzi. Po wszystkim ma się wrażenie straconego czasu.
Dokladnie mam to samo uczucie, film dobry, intrygujacy. Ogladalem go na dwa razy bo zasnalem w polowie (ze zmeczenia). Mowie zonie na drugi dzien ze podobno komedia a ani razu jeszcze nawet kacikow ust nie podnioslem aczkolwiek chcialem obejrzec bo intrygowalo mnie to co z tym filmem sie stanie...no i nie stalo sie nic, glowny bohater kupil sobie mieszkanie po spadku...film tak naprawde o niczym a po skonczonym seansie ma sie uczucie straconego czasu.