tam, w tych pustych jaszczurach, ja to do dziś pamiętam..
dreszcz po plecach.
ona milczy kolorowo, inni mówią za dużo i za nią. niegdyś zjawisko, głos, torpeda. teraz zagubiona i zmęczona, w dwudziestoletniej kwarantannie.
a w czasie spektaklu nie mrugnie ni razu, co jest dosyć dziwne.